Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dlawszystkichczłonkówrodziny,moglibyonijeszczeżyć62.Niemniejbyła
tosprawa,zktórąmierzyłasięprzezcałeżycie.Wartotudodać,żewyjazd
poetkiorganizowanybyłwczasie,gdyStanyZjednoczonedopierozaostrza-
łyswojąpolitykęimigracyjną,ustalającsystemkwotwjazdowych,co
doprowadziłopóźniejdouchwaleniatzw.ImmigrationActof1924(Ustawa
oemigracjiw1924r.)zamykającegowstęppewnymgrupomimigrantów
(Azjatom)idrastycznieograniczającegoliczbęimigrantówzinnychregio-
nów,międzyinnymizEuropyWschodniej.Niejestwięcwykluczone,że
gdybyistotniewyjechałojciecLee,planusprowadzeniacałejrodzinyitak
nieudałobysięzrealizowaćdokońca.
MalkaLeewyjechaładoStanówZjednoczonychw1920(lub1921)roku.
Początkowozamieszkałausiostryswojegoojca,Polly.Rodzinanaciskałana
szybkąamerykanizacjęiślubnastoletniejwówczasdziewczyny.Leepodjęła
pracęjakoprasowaczkawtzw.sweatshopie-tymmianemokreślanomałe
zakładypracy,wktórychpanowałyzwyklebardzozłewarunkiiktórenie
dawałypracownikomżadnegozabezpieczeniasocjalnego.Taktewarunki
opisujewewspomnieniachLee:
Wpiwnicy,wktórejznajdowałysiędwapokoiki,panowałpółmrok.
Oknadopołowywchodziływziemię,aichgórnapołowawychodziła
naszarą,nagąścianę.Przydługimstolesiedziałytrzystarszekobiety
izszywałystare,przenicowanekoszule…
Trzyelektrycznelampkioświetlałyzmęczone,blade,pomarszczone
twarzekobiet.Obracałynadrugąstronępodartekołnierzykikoszul
iponownieprzyszywały.Dotejpiwnicyprzyprowadziłamnieciocia
jakodomiejscamojejpierwszejpracy.Postawionomnieprzydłu-
giejdescedoprasowania,abymprasowałastare,naprawionekoszule
iprzyszywałaoderwaneguzikiorazprasowałaprzenicowane,podar-
tekołnierzyki…(s.155)
Pracędośćszybkozmieniłanainną,wfabrycetekstyliów,następnie
zatrudniłasięwfabrycegrzebieni.Jednocześniepodjęłanaukę-nawie-
czorowychkursachuczyłasięjęzykaangielskiego,któryopanowałabardzo
dobrze,choćdokońcażycia,jakwspominajejcórka,mówiłazcharakte-
rystycznymakcentem63.Swobodnieporuszałasięwangielskiejliteraturze,
dojejulubionychautorównależał,bardzopopularnytakżewśródinnych
żydowskichpoetów,WaltWhitman.Angielskipoznałanatyledobrze,by
62
63
Tamże,s.145.
Yvette(Chave)Marrin’sOralHistory.
XXVI
Wstęp