Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nagrodą,jakąmożezaoferowaćmiżycie.
–Niemogęsiędoczekać,ażzobaczę,wjakisposóbrozkwitło
twojepiękno…–mówiędomojegoulubionegozdjęcia,którewisi
wcentralnympunkcieOłtarzaSpełnienia.Zrobiłemje,gdyporaz
ostatniopalałaśsięwogródku.Wtedyjeszczeniewiedziałem,żesię
wyprowadzasz.
Nazdjęciusiedziszpoturecku,masznasobiekremowykostium
kąpielowy.Chwilęwcześniejbrałaśprysznic.Twojewłosysąmokre,
wreszciejerozpuściłaś.Wodaściekaporamionachipiersiach.
Wlewejdłonitrzymaszsmartfon.Wbijaszwzrokwekran.Uśmiechasz
sięleciutko.Niewiem,coczytasz,alesprawiacitoradość.Wswoich
wizjachwysyłamcimojenagiezdjęcie.Odczuwaszfrajdę,kiedy
naniepatrzysz,jednocześnierobiszsięlekkopodniecona.
–Maszochotęnapokazwtrójwymiarze?–pytam,myślami
przenoszącsiędotwojegoogródka.
Podnosiszwzrokznadtelefonu.Wcześniejniezauważyłaś,
żeprzeskoczyłemprzezpłot.
–Potakimtrailerze…–Mojeuszypieściwyobrażenietwojego
głosu.–Niemogłabymodpuścićcałegofilmu.Zwłaszczawwersji
3D.
–Czujęsięzaszczycony,mogączaprosićcięnaseans.
Patrzęnazdjęciewantyramie,rozpinamspodnieiszybkozsuwam
jedokostek.Wprawądłońbiorętwojemajtki.Resztajest
wyobraźnią…
Zwinnymruchemrozwiązujęsznurekwdolnejczęścikostiumu
kąpielowegoizbliżampenisadotwoichud.Rozchylasz
jezachęcająco.Chwytamcięzaręce.Wzrokmaszrozbiegany,pełny
radosnegospokoju,jakpoziole.Dajęcinieśmiałegobuziaka.Potem
kolejnegoijeszczejednego.Zkażdympocałunkiemsiłatwojego
spojrzeniazdajesięsłabnąć.Jesteśrozczarowana,cołatwozauważyć.
Uśpiłemtwojączujność,pokazującwrażliwączęśćsiebie.Ocieraszsię