Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sądzić.Towłaśnierozkosznyzwyczajspisywania
pamiętnikawogromnejmierzeprzyczyniłsię
dowytworzeniategolekkiegostylu,zaktórytak
powszechniesławisiędamy.Wszyscysięzgadzają,
żeumiejętnośćpisaniamiłychlistówjesttypowo
kobieca.Byćmożenaturaprzyczyniłasięjakośdotego,
alejestempewny,żewgruncierzeczypraktyka
spisywaniapamiętnikównajwięcejtuwniosła.
–Zastanawiałamsięniekiedy–wgłosieKatarzyny
brzmiałaniepewność–czypanienaprawdęlepiejpiszą
listyniżpanowie.Toznaczyniesądzę,abyzawszemiały
przewagęnadpanami.
–Oilemiałemmożnośćstwierdzić,wydajemisię,
żepowszechnieprzyjętyprzezkobietysposóbpisania
listówjestnienaganny,zwyjątkiemtrzechdrobiazgów.
–Jakichto,proszę?
–Stałybraktematu,całkowitelekceważenie
interpunkcjiiczęstanieznajomośćgramatyki.
–Doprawdyniepotrzebniesiębałam,żebędęmusiała
zapieraćsiękomplementów.Niewysokonaspanceni
wtejdziedzinie.
–Równiedobrzemógłbymgłosićjakopowszechną
zasadę,żedamylepiejpisząlistyniżmężczyźni,jakto,
żelepiejśpiewająduetyczymalująpejzaże.Wkażdej
dziedzinie,którawistociezasadzasięnasmaku,
zdolnośćosiąganiadoskonałościzostaładosyćuczciwie
rozdzielonapomiędzyprzedstawicieliobojgapłci.
WtymmiejscuprzerwałaimpaniAllen.
–Mojadroga,wyjmijmiproszę,tęszpilkęzrękawa–
zwróciłasiędoKatarzyny.–Obawiamsię,żejuż
miwydarładziurę,abardzobymsięzmartwiła,
botomojaulubionasuknia,chociażpłaciłamtylko
dziesięćszylingówzajardmateriału.