Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
więcpewna,żewrócąraz-dwa,jakzawsze.
Alecóż…BabciaBęben,którawiedziaławszystko,akuratterazsię
pomyliła.
MiaiAnaszkaszłydobrzesobieznanąścieżką,aLisekPietruszek
raźnodotrzymywałimkroku.
Kiedysięzaczniewyprawa?zapytałaMia,gdyznalazłysiętak
daleko,żepomiędzydrzewamibyłowidaćjużtylkoinnedrzewa.
Myślę,żetojużjestwyprawaodparłaAnaszka,choćwcalenie
byłategotakapewna.
Naprawdę?zdziwiłasięMia,którabardzoczęstosiędziwiła
temu,żerzeczynietakie,jakjesobienapoczątkuwyobrażała.
Aleprzecieżtunicniema!
Natympolegawyprawa,żenicniema,alezarazmożebyć.
Czylisięniewie?
Wiesię,aleniedokońca.
Toznaczy?dopytywałaMia.
Toznaczy,żesięwie,żecośsięwydarzy,aleniewiesiękiedy,
mimotoczłowieksiętegospodziewa.
Cotoznaczy,żesięspodziewa?
Notaksięmówi.JaknaprzykładmójTataznalazłkotasąsiadom,
apóźniejokazałosię,żetonieichkot,tomojaMamapowiedziała,
żeznającTatę,tegosięspodziewała.
Miazastanawiałasięprzezchwilę.
MojaMamasięniespodziewapowiedziaławkońcu.
AcorobitwojaMama?
MojaMamawie.NaprzykładgdymójTatadługośpipopracy
iczekamy,wstanie,toonazawszemówi,żewiedziała,żetak
będzie.
Anaszkapokiwałagłowązezrozumieniem.
Dalekojeszcze?zapytałaMia,zwalniająckroku.
Niewiem,prowadzimyśledztwo…Musiszsięrozglądać.
Rozglądamsię.