Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tajemniczymschorzeniemwątroby,tomiastobyłojedynymmiejscem,
wktórymmogłemżyć.Ajednak,gdywracammyślamidotamtychlat,
potrafięsobieprzypomniećraptemkilkatwarzy,kilkazdarzeń,
boRzymjakotakiprzynosiszczególneupojenieniszczące
wspomnienia.Bardziejniżmiastemjestwasząciemnąstroną,ukrytą
bestią.Iniemożnatustosowaćpółśrodkówalbowielkamiłość,albo
idźcieprecztegobowiemoczekujetasłodkabestia:okazywania
miłości.Tojedynemyto,jakiebędzieciemusieliopłacić,skądkolwiek
przybywacie,spośródzielonychkrętychdrógPołudniaczybiegnących
towgórę,towdółszosPółnocy,czyteżzotchłaniwaszejduszy.
Ukochanaobjawisięwamtaką,jakiejjejpragniecie,ibędzieciemogli
daćsięponieśćmiękkimfalomteraźniejszości,byunosićsięokrok
odszczęścia,któresięwamnależy.Inadejdzieokresrzęsiście
oświetlonychletnichwieczorów,rozwibrowanychwiosennych
poranków,kawiarnianychobrusównadymanychwiatremjakspódnice
dziewcząt,przenikliwiechłodnychziminiekończącychsięjesieni,
kiedyRzymwydasięwambezbronnyichory,utrudzony,pęczniejący
odstrąconychliści,któretłumiąodgłoskroków.Icudownewspinaczki
poschodach,olśniewającefontanny,ruinyświątyń,nocnemilczenie
obalonychbogów,czaswyzbędziesięwszelkiegosensu,jeślinie
liczyćdziecinnejigraszki,jakąjestwprowadzaniezegarówwruch.
Wtensposóbtakżewy,dzieńpodniu,trwającwoczekiwaniu,
stanieciesięczęściąmiasta.Wtensposóbtakżewybędziecietomiasto
żywić.pewnegosłonecznegodnia,czujączapachwiatruodmorza
ipatrzącwniebo,dokonacieodkrycia,żejużniemanacoczekać.
Czasemktośsiędokądśzmywał.KiedyprzyszłakolejnaGlauca
iSerenęzpaczkizokolicpiazzaNavona,przeprowadziłemsiędoich
mieszkanianaMonteMario.Miałemjużserdeczniedośćhotelowych
pokojówitrudnomibyłouwierzyć,żeotoznalazłosięmiejsce,
wktórymmogępobyćnawłasnąrękę,akiedyzapięćdziesiąttysięcy
lirówodkupiłemodnichsfatygowanąalfęromeo,pomyślałem,
żewmoimżyciurozpocząłsięnowyetap.Wypełniłemksiążkamidwie
walizkiiprzeprowadziłemsięjeszczewdzieńichwyjazdu.
Wyjeżdżali,boSerenadostaładwuletnikontraktjakoscenografka
wteatrzewMeksyku,aprzedewszystkimdlatego,żeichmałżeństwo
przechodziłokryzysiGlaucoprzestałmalować.Rzymzupełnieich
przytłoczył,onizaśopuszczaligozabsurdalnąliczbąwalizekiztymi