Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
8
Platon
skichmigdałachaonemimotowcalenieistnieją.Arzeczygubione
podrogachistnieją,chociażonichniktniemyśli.Więctarzekoma
identycznośćmyślialboprzedmiotumyśliiistnieniabyłatylkozłudze-
niemParmenidesaalboefektemliterackim.Gdybyistniałowszystko,
cosobiektośpomyśli,niktbynieulegałpomyłceinietrzebabysię
niczegouczyć
wystarczałobypuszczaćwodzefantazjiimyśleć,co
siękomupodoba,bezobawy,żesięczołemkiedyśuderzyoistniejący,
aniepomyślanymur.
WierszeParmenidesabardzosięmusiałypodobaćPlatonowi,skoro
nazywagowielkimwdialogupt.Sofistainazywagouroczystym
igłębokimwTeajtecie.Itonaturalne,żeParmenidesbyłmubliski.
PrzecieżkażdaideaPlatonajestteżczymśjednymistniejącymiprze-
ciwstawionymlicznymjednostkomzmysłowym,któretylkozdająsię
istnieć,anieistniejąnaprawdę.IdeePlatonajakbyodłamkamiwiel-
kiejkuliParmenidesa.Bytrzeczywistyjestniewidzialnydlajednego
znichidladrugiego;możnagotylkomyślamipoznawać,zdaniem
Parmenidesa,izdaniemPlatonataksamo.Światzmysłowyjestwedług
nichobutylkodziedzinązłudzeń,więcniedziw,żePlatonParmeni-
desanazywałwielkimigłębokim.Musiałwnimodczuwaćswego
duchowegodziadkatak,jakwSokratesieznajdowałojcaisamsię
wSokratesawcielał.WszyscytrzejbylinieprzyjaciółmiHeraklitaoraz
ProtagorasaiGorgiasza,iinnychsofistów,przeciwstawialisiętym,
którzynieuznawaliżadnegostałegoprzedmiotuwświecie;żadnej
prawdyrzeczowej,jednej,tylkoliczneiróżnorodne,iczystopodmio-
towemniemania,słabszeimocniejsze,iświatimbyłpodobnydoru-
chliwegopłomienia,wktórymnietrwanic,tylkopowstajeiginie,
izmieniasięwciąż,isprzeczasięwszystkozewszystkim.SprawaPar-
menidesabyławłasnąsprawąPlatona.Rozrachunekznim
rozrachun-
kiemzesobąsamym.JeżeliwtekścieFajdrosaideenadsklepieniem
niebieskimpokazywałSokrates,anieParmenides,jeżeliwPaństwie
oideachmówiteżSokrates,torzeczprzypadkuserca,żebytakpowie-
dzieć.Todlatego,żePlatonParmenidesaniewidziałnaoczy,aSokra-
tesakochał,kiedymiałlatosiemnaście.Alerówniedobrzemógłbył
wdialogachplatońskichspełniaćrolęmistrzaParmenides.Nawetmniej
dziwnie,botobyłpoetaiautor,anierzeźbiarz,którynicnigdynie
napisał,tylkomiałzdrowyrozsądekilubiłjasnowiedzieć,ocochodzi
właściwie,kiedyktośmówiłprzenośniami.
Więcmasięwrażenie,żepośróddialogówplatońskichmusiałsię
znaleźćiParmenides,skorobyłiProtagoras,iGorgiasz,iHippiasz,
inawetTimaiospitagorejczyk.ZnalazłsięteżParmenides,aledopiero