Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
okazałyTintagel,Thornowie– HoneycakeOrchards,zaś
Avramovowie– pełnązakamarków,wiktoriańskąrezydencję,którą
kazalinazywaćTheBitters,bobardzolubilimelodramatycznenazwy
rodemzestaregoświata.
Amy,Harlowowie,mamy…nocóż,dom.
Okazałedomostwowstylukolonialnym,niemalrówniestare,
cosamomiasto– chociażtrudnobyłobysiętegodomyślić,patrząc
najegoodpornąnapogodęfasadę– HarlowHouseniemiałnigdy
żadnejspecjalnejnazwy,cotylkopodtrzymywałoreputacjęrodziny
Harlowówjakojednocześnienajmniejpretensjonalnegoinajmniej
istotnegozzałożycielskichrodów.Jakzawszewkażdymokniepaliła
sięświeca;trzynaściepłomienimiałochronićdomiprzynosić
mubogactwo.Wiatrowskazwkształcielatającejsowykręciłsię
leniwie,adzwonkiłapaczasnów,zawieszoneprzydrzwiach
wejściowych,uderzałyosiebiezdelikatnymbrzękiem.Zceglanego
kominawznosiłsięzwiniętywiechećdymu,któryzarazznikał
waksamitnejciemności.
Wyglądałjakidealnydomnależącydonajrozsądniejszejzwiedźm
– atakwzasadziemożnabyokreślićobojemoichrodziców.
Wyglądałteżtak,jakgozapamiętałam,tyletylko,żenasamąmyśl
owejściudośrodkaczułam,żesięduszę.Mójdawnydomotaczała
niewidzialnafosasmutku,całelatapełnepytańbezodpowiedzi.
Niespokojnewodypełneemocjonalnychodpowiednikówpiranii
iparzącychmeduz.
Niewielemogłamztymbólemzrobić,awyjaśnienie:„Boprzez
GarethaBlackwoodanienawidzętegomiasta”byłokiepskąpróbą
odpowiedzinanajważniejszepytanie:„Emmy,dlaczegoniewracałaś
dodomuprzeztakdługiczas?”.
Zgasiłamwięcsilnikisiedziałamzopuszczonągłową,wsłuchując
sięwjegogasnącetykanieicichejęczenieJaspera,próbującskupićsię
naoddechu.Kiedyuspokoiłamsięnatyle,nailebyłotowtym
momenciemożliwe,wysiadłamzsamochodunazesztywniałych
popodróżynogachiwypuściłamJasa,żebyochrzciłcichąuliczkę,
poczymwyciągnęłamzbagażnikamojązniszczonąwalizkę
igigantycznąsportowątorbę.Zanimpieswrócił,zdążyłamjuż
wyłożyćwszystkonaotoczonykolumnamiganek,itozgodną
podziwuwstrzemięźliwością,jeślichodzioliczbęwypowiedzianych
przytymprzekleństw.
Wciążmiałamklucz,alesamodzielneotworzeniesobiedrzwi
popięciulatachnieobecnościwydałomisięokrutnieniegrzeczne