Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
6.Larissa
Niewiedziałam,kimbyłatadziewczynaijakątak
właściwiemiaławładzę,aleniedość,żeprzegnała
tostadobaranów,tojeszczepatrzyłanamnieztroskąi
współczuciem.
JesteśLarissa,tak?zagadnęła,nacoprzytaknęłam.
Naciągnęłamnasiebiebluzęiusiadłamnałóżku,
podkulającnogi.Zoczunieustanniepłynęłymiłzy.
Dlaczegojatujestem?wyszeptałam,zerkającwjej
stronę.
Tegoniestetyniemogęciwyjaśnić…Jeśli
wnajbliższymczasieniezrobitegomójcholernybrat,
obiecuję,że…dowieszsięprawdy.Potarłamnie
pocieszającoporękach.WogólejestemSky
.Damon
tomójbrat,azarazemdupek,którywpakowałcisię
dołazienki…Wiem,żezabrzmięterazdziwnie,ale…
oncięnieskrzywdzi…Jesteś…jesteśmudoczegoś
potrzebnaijeślidostosujeszsiędotego,copowie,
tobędzieszbezpieczna.Tendomjestjaktwierdza,nikt
siętuniedostanie.
Popatrzyłamnaniąjaknaskończonąidiotkę.
Czy
jajestemwjakiejśukrytejkamerze?Zarazktośwyskoczy
zzadrzwiikrzyknie:„dałaśsięwkręcić!”?Amoże
przeoczyłamjakiścastingdofilmu,doktóregodostałam
rolę?Tylkodlaczegotegoniepamiętaminiematu