Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niedziałające.Obronakraju.–Zawahałsięiodwróciłwzrok.
–Zemsta.
Sagewiedziała,oczymonmówi.Popierwszejbitwieomalnie
porzuciłarmii,ponieważczułsięchorynamyślotym,żezabił
człowieka,alewtedyzginąłjegoprzyjaciel.Odtamtejporyzawsze
byłajakaśśmierć,którąnależałopomścić,jakaśniesprawiedliwość,
którąnależałoukrócić,ażwkońcuAlexprzestałliczyćzabitych.
PotemzaśzginąłmłodszybratAleksa.
–Niejesteśpotworem–wyszeptałaSage.
Alexpotrząsnąłgłową.
–Niemaszpojęcia,jakbardzopragnąłemodpłacićimzato,cosię
stałoztobą.Zato,cosięstałozCharlie’m.–Zamknąłoczy
iodetchnąłgłęboko.–Obawiamsię,żetomożemiprzeszkodzić
wpodejmowaniuobiektywnychdecyzji.
–Niejesteśtakisłaby.
–Niebyłbymtegopewien.
–Napewno–powiedziałastanowczoiznowuodwróciłajegotwarz
dosiebie.–Nicnieprzerwietegokręguprzemocy,dopókiludzietacy
jakmyniepowiedzą„dość”.
–Muszątopowiedziećobiestrony,Sage.
Sagewspięłasięnapalce,byjeszczerazgopocałować.
–Ktośmusibyćpierwszy.
OdwzajemniłpocałunekiSagewiedziała,żedodałamuotuchy,
tozaśjejsamejprzyniosłopociechępomagającąwalczyćzwłasnymi
głębokozakorzenionymiobawami.Jeślibowiemmowaopotworach,
natakieokreśleniezasługiwałaosobazdolnazabićsetkiludzi
wpojedynczymporywiewściekłościirozpaczy.
Takjakona.