Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
powidłami.Rozsmarujęjeślicznie,pociągnędelikatnie
łyżeczką,wyrównamprzybokach…
Mojarozmowaznaleśnikowymludkiemrozwijasię,aja
wefekcieparskamśmiechem.Tomek,którywłaśnie
podchodzizpustymkubkiempokawiedozlewu,zamiera
wbezruchuispoglądanamniezniedowierzaniem.Mierzy
mniespodnieładniezmarszczonychbrwi,apotemcedzi
gniewnie:
–Domwariatów!
Wychodzidoprzedpokoju,ajaprzerzucamnaleśnik
naprzygotowanytalerzipytamNelę,czywolikonfiturę,
czypowidła.Potemsmarujęplaceksłodkąmasąikroję
nadziesiątkimałychkawałeczków,wsłuchującsię
wrumorydobiegającezzadrzwi.Tomekmiotasię
poprzedpokoju,roztrącającnabokiustawionepodścianą
buty,wyszarpującszuflady,trzaskającdrzwiczkami
szafek.
–Taksię,kurwa,niedażyć!Codziennieawantura!
Obyleco!Ospalonynaleśnik,owizytęlistonosza,
ozgubionąlalkę.Żesukienkanietaka,żebajkasraka!
–Przestań!–podnoszęgłos.Pobrzmiewająwnim
histerycznenutyizłoszczęsięotonasiebiesamą.
–Co:przestań?–Hałasydobiegającezprzedpokoju
cichną.Tomekpojawiasięwdrzwiach.Jestczerwony
natwarzy,maszkliste,rozbieganeoczy.Nerwowo
pocierapodbródek.Zauważam,żeprzyporannymgoleniu
zaciąłskóręiżepoddolnąwargąutworzyłsiękrwisty
strup.–Możekłamię?Nietakjest?Strachzdomuwyjść,
bozarazscena,żełebpuchnie!Kładziesięnachodniku,
rzucaczapką,zdejmujekalosze!Cotomabyć?!
–Nieprawda!–Kręcęgłową.
–Awczoraj?Cotobyło?Przyobcych?–krzyczy.
–Rozpieściłaśjąjakdziadowskibicz!
–Dobrzewiesz,żetoniekwestiarozpieszczania!Nela
niejestniegrzeczna!Mapewnetrudności…
–Nazywajrzeczypoimieniu–parska.–Zachowujesię