Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
CzarnaMaska,jużbezswegonakryciatwarzy,któremu
zawdzięczałprzydomek.
Ajestinna?zażartowałSigtrygg.
Chybanie.JajestemKjartadCzarnaMaska,dowódca
wojskEysteinnaBellego.
Tyśjesttymwielkimwojownikiem,któryuratował
rodzinękróla?Wieleotobiesłyszałem.Pomoctobietym
bardziejbędziedlamniemiła.
Radujęsięztegopowodu.
Przyciągniemywasząłódź,przejdzieciedonas
izabierzemywasdodomu.Akuratwracamy,jakjuż
wspominałem.
Jeszczerazdziękicizapomoc,jarlu.Kiedyścisię
odwdzięczę.
Napewnobędziekutemuokazja,Kjartadzie
odpowiedziałpocichuSigtrygg.
Cośmówiłeś?
Nie,nic.Jużniedługoucałujeszswąpięknążonę.