Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Jestemzajęty.
–Niepodałemjeszczedaty–zdziwiłsię.
Cozatępak.
–Źlesiędzieje.Agnieszkamusiaławrócićdopracy–zwierzył
misię.–Mamnadzieję,żebędzieszwyrozumiały.Wszystkichnas
dotykainflacja.
–Mamnadzieję,żezdajeszsobiesprawę,żemojeopłatyrównież
wzrastająrazemznią–oznajmiłemzestoickimspokojem.
Machakiwnąłgłową.
–Naturalnie.