Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
akuratbyławpokoju,ofiarowałasię,żebędziemitowarzyszyć
izaopiekujesięmną.Uzgodniliśmy,żepójdziemytakdaleko,jak
będziemymiałyochotę,wkierunkuBroadstairs,aEustacedogoninas
ispotkasięznaminaplaży,gdyzakończyprzygotowanianajachcie.
Półgodzinypóźniejznalazłamsięwrazzgospodyniąnaplaży.
Sceneriawtenpiękny,jesiennyporanekbyławprostzachwycająca.
Rześkabryza,olśniewająceniebo,połyskujące,błękitnemorze,
oświetlonesłońcemklifyizłotawobrązowepiaskiuichstóp,pochód
statkówgładkosunącychpowielkimmorskimtrakciekanału
LaManchewszystkotobyłotakporywające,takrozkoszne,
żegdybymznajdowałasięsama,dajęsłowo,tańczyłabymzradościjak
dziecko.Jedynym,comąciłomojeszczęście,okazałsięniestrudzony
językgospodyni.Byłapewnąsiebie,poczciwą,pustogłowąkobietą,
którabezwzględunato,czysłuchałam,czynie,nieprzestawała
mówićiktóramiałazwyczajnieustanniezwracaćsiędomnie„pani
Woodville”,couważałamzaniecozbytpoufaływyrazdomaganiasię
równościzestronyosobyjejstanuwobecosobymojegostanu.
Myślę,żebyłyśmynadworzeodponadpółgodziny,gdy
dogoniłyśmyjakąśdamęspacerującąprzednamipoplaży.
Miałyśmywłaśnieminąćnieznajomą,gdywyciągnęłazkieszeni
chusteczkę,awrazzniąprzypadkowowysunąłsięlist,któryupadł
niezauważonyprzezniąnapiasek.Byłamnajbliżejlistu,podniosłam
gowięcipodałamdamie.
Gdytylkoobróciłasiędomnie,abypodziękować,stanęłamjak
wryta.Otomiałamprzedsobąmodelkęzfotograficznegoportretu
znalezionegowneseserze!Otostanęłamokowokozmatkąmojego
męża!Rozpoznałamuroczesiweloczki,łagodny,sympatycznywyraz
twarzy,pieprzykwroguust.Niemogłobyćmowyopomyłce.Jego
matkawewłasnejosobie!
Staruszka,codośćnaturalne,wzięłamojezmieszanie
zaonieśmielenie.Taktownieiżyczliwiewdałasięwrozmowęzemną.