Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
boli;mążśpijakkamień.
ZnowuprzychodzijejnamyślKookom;chcedoniej
zadzwonić.JejKookomzawszewstajewcześnie.Już
pewniejestnanogach,parzyherbatę,wyglądaprzez
okno.„Patrzę,jakwstajedzień”,taktonazywa.Kiedy
Stellaostatnirazdzwoniładobabci?Zbytdawno.Wzbiera
wniejpoczuciewiny.Gorącąwściekłośćchłodzizimnym
wstydem.Mimotoniedzwoni,niejestwstanie.Może
jedynienaciągnąćkołdrępodbrodęileżeć.
Szareświatłorozlewasięzażaluzjami,aleStellatrwa
bezruchu.dochwili,gdycórkasiębudzi.Wtedy,
gotowa,wyskakujezłóżka.