Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zczterdzieścistopni.
–Napijsiętrochęwody–zaproponowałaSylvie,chcąc
byćtakpomocnaidoskonałajakMarine.–Czymożesz
usiąść?
–Spróbuję.
Dziewczynauniosłasię,aMarineujęłająpodłokieć
ipomogłajejsiędźwignąćioprzećomiękkiepoduszki
leżącenasofie.
Sylviepodałamłodejkobiecieszklankęzwodą.
–Utrzymaszszklankęwręce?
Taskinęłagłową,wzięławodęiupiłakilkałyków.
Uśmiechnęłasię.
–Jakazimna.Dziękuję.
–Niespieszsię–powiedziałaMarine.
Dziewczynazamknęłaoczyipozwoliłasobiegłębiej
opaśćnapoduszki.Sylviezerknęłanazegarek.
–Spróbujwypićjeszczetrochęwody–zasugerowała
Marine.
DziewczynaopróżniłaszklankęioddałająSylvie.
–Jaksięczujesz?–zapytałaMarine.
–Dużolepiej.
Rzeczywiście,Marinedostrzegła,żedziewczyna
wyglądakorzystniej.Najejszczupłątwarzwróciłkolor,
askóraprzestałaoblewaćsiępotem.Nieznajoma
zauważyła,żejestobserwowana,izasłoniłatwarz
dłonią.
–Jestemtakazakłopotana.