Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
idędoFilipa.Otwieramokno,siadamwfotelu,biorę
zestolikaksiążkęizaczynamczytaćwzałożonym
miejscu,mniejwięcejwpołowie.
Właściwieniemożemydokładniestwierdzić,
jakimimetodamiJungzagłębiałsięwewłasną
podświadomość.Wiemy,żewykorzystywałsny,
znamysposobyichinterpretacji,alewchodzenie
wpodświadomośćnajawie,przywykorzystaniu
własnychomamówiurojeńwydajesiębyć
problematyczne.
Odkładam.Babraniesięwpodświadomościjest
obrzydliwe.
Wlodówcestaryżółtyser,dżem,resztkawędliny
imałżewkonserwie.Jeszczeszprotywoliwie.Zero
alkoholuaniwlodówce,aninapółce.Wiem,żeFilip
piwaniepije,więcnapiwosięnienastawiam,ale
chociażwino,możebyćotwarte,żebynalaćsobie
kieliszek.Tujednaknic,pustynia.Zaparzamzieloną
herbatę.Filipmajapońskiżeliwnyczajniczek,który
długotrzymaciepło.Herbatajednaknienajlepsza,jakiś
gunpowder.Siadamprzybiurku,delikatniewysuwam
szufladę,pełnowniejpapierów.Zamykam,jeszczenie
jestemgotowy.Dopijamherbatęiidędołazienki.
Sikającdojegokibla,przekraczamgranicęintymności.
SrającdokiblaFilipa,jestemjużprawienim.Grzebanie
wszufladzietopestkawobecaktuwypróżniania.
Dokładniesięmyję,szczotkujęnawetzębyjego
szczoteczką.Wracamdopokoju.Wiatrstrąciłpapiery
zbiurka.Zbieramjeichcęodłożyćnabiurko,ale
docieradomnie,żemamwrękachtekstFilipa.Tekst,
któregojeszczeniktniewidział,byćmożepoczątek
jakiegośdzieła,napodstawiektóregozrealizująfilm
iznowucałyświatbędziepiaćzzachwytu.
Zatytułowane
Trzymamsiępapierosa,żebysięnie
zgubić
.Siadamprzybiurkuizaczynamczytać.