Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
stoipomnikwybitnegoastronoma,lekarza,pisarza,księdza.Północno-
zachodnieramiętranseptu.
Docentlubitokosmicznemiejsce,aledziśjużniezłożyhołdu
mistrzowiMikołajowi.Nieczujesiępewnie.Musiodpocząć.Bochyba
niejestemchory?!
Duszno.Mroczno.Więcejświatła!
Wychodzi,schodziposchodach,skręcawprawo,kierujesię
wstronęPlant.Podeszwybutówszeleszczącoparękroków.Liście
żółknąjakżycieispadająjakmarzenia.Międzyposkręcanymiliśćmi
kasztanowcawisządelikatne,śliskieowocewzielonychotoczkach
zdalekaprzypominająniedojrzałejabłka.Widoktenprzywołuje
zapachpiwnicy,wilgotnyiziemisty,chłodnyiprzesycony
butwieniem,gniciem,dojrzewaniem,zapachmłodościistarych
opowieści,spokojnegorytmupórroku,gdysiężyło,niedoceniając
tego,cojestwzasięguwzroku,wzasięguręki.Aletegosięniemiało,
boniemożnamiećczegoś,czegosięniejestświadomym;trzebacoś
stracić,żebytodocenić.Atrudnojestcenićto,cojesttakblisko.
Tojest,alesiętegoniema.Toprzeciekaprzezpalce.Niedasięubrać
wsłowa.Tegosięnieczuje.Takajestcenabliskości.
Nachodnikupadazielonykasztan,rozłupujesię,ajegolśniące,
wrażliwejądrotoczysiępochodnikowymasfalcie.
Początekrokuakademickiego.
Kępińskisiadanaławeczce.Zzakurtynyzmęczonychdrzew
strzelająwniebokrzyżebarokowegokościoła.Poprawejrektorat.
Obowiązek.
IzapomniałemsiępomodlićzaJasia…ZategoPokornego
Chwalipiętę!
Uśmiechasię.Smutno?Nostalgicznie?Niepewnie?
Zzamgłyczasuwyłaniająsięzjawy:słowa,obrazy,humoreski
ihistoryjkizżycia.Przylatujezasłyszanaanegdotazczasówsłużby
wojskowejwZaleszczykach.Rok1928,Sztaudyngerświeżydoktor