Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
56
CZĘŚĆPIERWSZA.RzeczwujęciuHeglaiMarksa
nośćtędostrzeglidwajwnikliwiczytelnicyjegopism:weFrancji
JacquesDerrida[GL,211],awPolsceJózefTischner14.Żadenznich
nierozwinąłtegowątkuszerzej,niepróbowałgouzasadnićpoprzez
odniesieniedosamegodzieła.Właśnietęlukęstaraliśmysiętutaj
zapełnić,oddającsprawiedliwośćsamemuHeglowi,jakżedługo,aza-
razemniesłusznieokreślanemujakociężkomyślącyfilozofinudny
pisarz.
TymczasemHegelfilozofował,takjaksiętańczywalca:wirując
lekko,aczzdecydowanie,wmetrum¾.Jegofilozoficznywalcpłynie
dodzisiajpokolistejsalibytu,którąrozwierawnieskończoność,anas
porywa„nażycieiśmierćniczymgrandevalsebrillantezpoematu
Tuwima.
14Por.J.Tischner,Spowiedźrewolucjonisty,Znak,Kraków1993,s.53,55.