Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ajamyślę,żebędzieszświetnymkoszykarzemwyznała.Już
teraztrafiaszdokoszanaboiskuszkolnym,więcjakbędzieszjeszcze
więcejtrenował,tomaszdużeszansedostaćsiędodrużyny.
Kłótniemiędzynaminigdynietrwałydługo,bopoprostunie
potrafiliśmysięnasiebieobrażać.Oliwiapołożyłagłowęnamoim
ramieniuidalejoglądaliśmyfilm.
Chwilępóźniejdopokojuweszłajejmama.
Oli,zbieramysiępowiedziała.
Alejeszczefilmsięnieskończyłjęknęłazniezadowoleniem
dziewczyna.
Przecieżznaciejużtenfilmnapamięć.Nicsięniestanie,jakraz
nieobejrzyciegodokońca.
Ale…
ŁzynapłynęłyOliwiidooczu.Tobyłajedynarzecz,którejnie
mogłemznieść.Jejpłacz.Gdytylkowidziałem,jakpłacze,azdarzało
siętoniestetynaprawdęczęsto,cośpoprostuwemniezamierało.
Nienawidziłemtegouczucia,więcstarałemsięrobićwszystko,aby
wmojejobecnościdziewczynienigdyniezdarzałosięwylewaćłez.
Zróbmytakodezwałemsięjawyjmęterazkasetęinie
obejrzętegofilmujużnigdybezciebie.Anastępnymrazem,jak
przyjdziesz,towłożymykasetęzpowrotemdomagnetowidu
iuruchomimyodtegomomentu,naktórymskończyliśmyoglądać.
Dziewczynapatrzyłasięnamniewielkimi,mokrymioczami
izastanawiałemsię,cozrobiłemnietak.Przecieżtobyłdobrypomysł.
PrzynajmniejmamaOliwiiuśmiechałasiędomniezwdzięcznością,
więcjejsięchybapodobał.
Aleobietnicanapaluszek?Dziewczynapodniosławmoją
stronęswójmałypalecprawejręki.
Poczułemulgęisplotłemmójmałypaleczjej.Gdysię
uśmiechnęła,podszedłemdomagnetowiduiwyjąłemkasetę.Następnie