Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Aleskoroniewykazałamsiępilnością,proszępani,
niepowinnamiść.PannaWoodbyłaowielebardziej
pracowitaodemnie,iinnepannyrównież.
Męczącadziewczyna!odburknęłapaniMason
możebyłobyilepiejzostawićwdomuzato,żemisię
taknaprzykrza.
Leczgdypodniosławzrok,ponownieuderzyła
niezwykłaurodaRuth;jakatoozdobazakładu,ztym
kształtnymzarysemsylwetki,urodziwątwarzą
ociemnychbrwiachiciemnychrzęsach,zkasztanowymi
włosamiijasnącerą.Nie!Pilnaczygnuśna,RuthHilton
musisiędzisiajzaprezentować.
PannoHiltonrzekłapaniMasonzesztywną
godnościąnieprzywykłamdotego,abypodważano
medecyzje(oczymmogązaświadczyćtemłodedamy).
Jakmówię,takteżuważam;imamswojepowody.Niech
panizatemusiądzie,jeśliłaska,ipamięta,żemabyć
gotowanaósmą.Anisłowawięcejzdałosięjejbowiem,
Ruthzamierzaponownieprzemówić.
Jenny!Typowinnaśpójść,niejarzekłaRuth
szeptemdopannyWood,siadającobokniej.
Cicho,Ruth!Niemogłabympójść,nawetgdybym
chciała,zewzględunakaszel.Gdybymtojamiała
zadecydować,wolałabym,abyśtoty,aniektoinny,
poszłatamzamiastmnie.Przypuśćmy,żebyłatomoja
decyzja,uznajzatemowąprzyjemnąokoliczność
zaprezentodemnieiopowiedzmiowszystkim,gdydziś
wieczórpowróciszdodomu.
Dobrze!Jakotakąprzyjmę,niezaśdlatego,
żenaniązapracowałam,boniezapracowałam.Azatem
dziękuję.Niewiesznawet,jakąmitawyprawadaradość.
Ubiegłejnocypracowałamsumiennieprzezpięćminut,
potymjakusłyszałamobalu,takbardzopragnęłam
pójść.Lecznieumiałamwytrwaćprzypracy.Ojej!
Inaprawdęusłyszęorkiestrę!Izobaczęwnętrzapięknego
ratusza!