Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁIII
NiedzielaupaniMason
WnastępnąniedzielępanBellinghamuczestniczył
wpopołudniowymnabożeństwiewkościeleśw.Mikołaja.
Ruthzaprzątałajegomyśliwowielewiększymstopniu
aniżelionjej,jakkolwiekjegopojawieniesięnaarenie
życiadziewczynybyłodlaniejwydarzeniemistotniejszym
niżnaodwrót.Byłzaskoczony,żewywarłananimtakie
wrażenie,chociażnaogółnieanalizowałnaturyswych
uczuć,apoprostuczerpałznichradość,jakąmłodość
znajdujewdoświadczaniunowychisilnychwzruszeń.
WporównaniuzRuthbyłstary,chociażjakoczłowiek
młody;miałzaledwiedwadzieściatrzylata.Fakt,żebył
jedynymdzieckiem,stałsię,cosięczęstozdarza
wpodobnychprzypadkach,powodemniejako
nierównomiernegorozwojutychcechcharakteru,które
zazwyczajkształtująsięwciąguszereguprzeżytychlat.
Nierównadyscyplina,jakiejpodlegająwyłącznie
jedynacy;skrępowaniewynikająceznadopiekuńczości;
nierozważnapobłażliwośćwynikającazmiłościskupionej
najednymtylkoobiekciewszystkotowjego
wychowaniuurosłojeszczedodatkowoprawdopodobnie
dlatego,żematkajego(jedynyżyjącyrodzic)była
wpodobnymjakonpołożeniu.
Miałjużwposiadaniustosunkowoniewielkimajątek,
któryodziedziczyłpoojcu.Posiadłość,wktórejmieszkała
matka,byłajejwłasnością;jejdochódnatomiast
zapewniałśrodkidodogadzaniasynowibądź
sprawowanianadnimkontroli,kiedyjużdorósłdowłasnej
posiadłości,podługtego,copodpowiadałajejkapryśna
naturaorazumiłowaniewładzy.
Gdybybyłwswympostępowaniuwobecmatki
obłudny,gdybyraczyłdogodzićjejchoćtroszeczkę,
namiętnamiłośćdoniegokazałabyjejodrzećsię
zewszystkiego,coposiada,abyprzydaćmugodnościlub