Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
-Napewnocoświdziałem–upierałsięTrott.
Kapitanwzruszyłramionami.
-Terazjużnicniezobaczysz.–Odwróciłsiędosternikaizawołał:
–Wracamydoportu!
Trottpodszedłdosteru,nieodwracającwzrokuodpowierzchni
oceanu.Kiedysilnikistatkuzahuczały,odniósłwrażenie,żenad
powierzchnięznówwyskoczyłjakiśsrebrnykształt,któryposekundzie
zniknął.
Ryba,pomyślałzulgąizadowolonyzsiebie,odwróciłgłowę.Tak.
Tonapewnoryba.