Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Połknąłembakcyla
Napoważnieozawodzieaktorazacząłemmyśleć
w1970roku.Nieprzypadkowozbiegastozdatą
objęciadyrekcjikaliskiegoTeatruim.Wojciecha
BogusławskiegoprzezIzabellęCywińską.Był
toniewątpliwienajlepszyokrestejsceny,odkąd
pamiętam.
Jedenzjegoaktorów,TadeuszDrzewiecki,założył
TeatrPoezjiwkaliskimDomuKultury.Wstąpiłem
dotejtrupy.Przyznamsię,żebardziejchodziło
mioto,abybyćblejTeatruBogusławskiego,jego
aktorów,niżprodukowaćsięnaamatorskichdeskach.
UprosiłemCywińską,żebypozwoliłamiodczasu
doczasuuczestniczyćwpróbachwjejteatrzejako
obserwatormasięrozumieć.Tobyładlamniepełnia
szczęścia!TymbardziejżeIzazaprosiła
dowspółpracyciekawychtwórców:reżyserów
HenrykaBaranowskiego,HelmutaKajzara
iMaciejaPrusa,kompozytoraJerzegoSatanowskiego
orazscenografówAndrzejaSadowskiego,
KazimierzaWiśniakaiZofięWierchowicz,atakże
aktorówHalinęŁabonarską,ElżbietęJarosik,
JoannęKasperską,EwęMilde,JerzegoJaneczka,
WiesławaKomasę,JanuszaMichałowskiego,Henryka
Talarai...wielu,wieluinnych,takżebyłokogo
podglądać!
Bardzomnieciekawiło,codziałosięzakulisami.
Dziękitemupoznałemteatrodkuchni,pewne