Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
JaczebieteszochampowtarzaposiostrzeChloe
zpełnąbuzią.
Pamiętaj,żemaszwrócićdzisiajdodomuzDaisy
przypominamcórce,poczymzwracamsiędoLuke’a,
żebypotwierdzićszczegóły:PippaodbierzeHannah
iweźmiedosiebienaherbatę.Podrzucidonas
później.
Pippajestjednązniewieluprzyjacłek,jakiemamy
odwyprowadzkinawieś.Gdybynaszecórkinie
zaprzyjaźniłysięwszkole,zapewnenigdybyśmysięnie
poznały.
Dozobaczenia,mamo!Muskamlekko
wpoliczek,anakońcużegnamsięzLukiem,który
obejmujemniewtaliiicałujeoparęsekunddłużej,
niżbywypadało.
Potempuszczamnieioznajmia:
Idź,kotku,ipokażimswojepazury.Tańczjak
motyl,kąsajjakosamówi,boksującsię
zniewidzialnymwrogiemjakMuhammadAli.
Czujęogarniającymnieprzypływmiłości.Lukejest
moimnajlepszymprzyjacielem,kochankiem,mężem.
Jestdlamniewszystkim.
Przybijammupiątkę,ściągamzoparciakrzesła
marynarkęiwychodzęzkuchninakorytarz,skądbiorę
teczkęiwózektransportowyobładowanydokumentami,
którezabrałamdopoczytaniaprzezweekend.Jużmam
wychodzić,aleostatnirazodwracamsięikrzyczęprzez
ramię:
Niezapomnij…
Fletu!LukeiHannahkończązamniechórem.