Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ZaparkowałprzySobieskiegoiprzeszedłnapoczątek
ulicy.Mieszkanieznajdowałosięnaostatnimpiętrze
kamienicypołatanejplombamifarby.Dlawzmocnienia
efektuktośozdobiłdrzwidoklatkiskorupąspreju.Narogu
kamienicydziałałjedenzostatnichwmieściezakładów
tapicerskich.OinnymHajdukniesłyszał.
Spojrzałwgórę.Nadgłowąwisiałbalkon,uginającysię
podciężaremwielobarwnychdoniczekzkwiatami.Hajduk
uznał,żelepiejbędzieniekusićlosu.
Wdrapałsięnaostatniepiętroizadzwoniłdodrzwi.
Otworzyłmuszczupły,wysokimężczyznaibezzbędnych
uprzejmościzaprosiłagentanieruchomościdośrodka.
–Proszęwybaczyć,żetyletotrwało.Wiepan,tomoje
kalectwo…–Zrobiłpauzę,przełożyłkulędodrugiejręki
ipodparłsięnaniej,kontynuując:–…mateżdobre
strony.Zanimdokuśtykamdodrzwi,większośćtych
natrętnychdomokrążcówszukaszczęściawkamienicy
obok.–Zaśmiałsięizamknąłzanimdrzwi.
Hajdukodwzajemniłuśmiech,chociażgoniesłuchał,
koncentrującsięnaoględzinachmieszkania.Pierwsze,
nacozwróciłuwagę,touszkodzonyzamek.Właściciel
deklarował,żelokaljestporemoncieinawetjeśli
ograniczyłsiędowyburzeniaściankidzielącejkuchnię
ijadalnię,awystrójnieuległzmianom,tomieszkanie
wydawałosięwiększeodtegozprzygotowanejprzez
Figasaoferty.Odsporządzeniaszkicuiwykonania
niewyraźnychzdjęćupłynęłodwadzieścialat.
Wnieruchomościachtoszmatczasu.
NastolikupodścianąstałmagnetowidnakasetyVHS.
Zabawne,żektośjeszczeichużywałwdwudziestym
pierwszymwieku.
–Ilemetrówmamieszkanie?
–Osiemdziesiątzgroszami.Niepamiętamdokładnie,
musiałbymzajrzećdopapierów.Nacodzieńniezwraca