Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wpięćdziesiątymsiódmym,gdybyłajużwliceum,
diabełzacząłoczekiwaćodniejcotygodniowychnotatek
zmszy,wktórychuczestniczyławkażdąniedzielę,
zazwyczajwswojejparafiiŚwiętejTrójcy,czasemwfarze
lubujezuitów.Chodziłomuchybaoto,byzłapała
właściwyrytmobserwacji,zapamiętywania,wyciągania
wnioskówiodpowiedniozwięzłegozapisywania.Dopiero
pojakimśczasie,odwilżsięwtedyjużzdecydowanie
skończyła,Weronikastałasięmłodąkobietą,aJulia
sprawnympomocnikiemdiabła,zacząłzmuszać
doczegośowielebardziejwymagającegoimrocznego.
Toniebyłajużobserwacjaanonimowegotłumu,
podawanienikomunieszkodzącychfaktów,jakto,ile
osóbbyłowkościele.Terazbyłotak,żediabeł
wyszeptywałjejdoucha,dotykającgoswymlepkim
językiem,imięinazwisko,najczęściejktóregośzuczniów
szkoły,niekiedynauczyciela,ikazałdotrzećdojak
największejilościszczegółówzjegożycia,poznaćgo,
możezaprzyjaźnićsię,omotać,stworzyćiluzję
normalności.Nauczycielafizykipoprosiłaododatkowe
lekcje.Wtensposóbtrafiładojegomieszkania,poznała
rodzinę,zobaczyła,jakiemaksiążki,jakieczytagazety,
oczymrozmawiazżonąizpewnymprzyjacielem,który
zatelefonowałkilkakrotnieakuratwtedy,gdyprofesor
tłumaczyłjejzawiłościprawapowszechnegociążenia.
Jednazkoleżanek,jużwtrzeciejklasie,gdypowoli
dorosłestawałosięwszystkowichżyciu,zwierzałasięjej
nietylkozpierwszychmiłościizbolesnychokresów,ale
iznienawiścidosystemu,któryzabiłjejdziadka
wKatyniu.RaportJuliibyłpełenszczegółówdotyczących