Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
policjanta.
Zignorowałamgo.Dopókiniepowiadomimnie,
żeodnaleźliLucasaiżeoczyszczonogozzarzutów,nie
miałammunicwięcejdopowiedzenia.Zostawmnie
wspokoju,zostawmniewspokoju”powtarzałam
wmyślach.Chciałamjaknajszybciejwsiąść
dosamochoduipomleć.Przetrawićinformacje.
Liczyłamnato,żespotkamLucasa,jakwychodzi
zmieszkaniairuszawstronękomisariatu.
Próbowałamotworzyćsamochódpilotem,aleprzez
przypadekwłączyłamalarm.Poprostuświetnie.
Wułamkusekundystażystaznalazłsięobokmnie,
asamochódwciążwył.
Wynajmowanywyjaśniłam,naciskającprzycisk
zamykania,otwieraniaiczerwony.Powtórzyłam
czynnośćkilkarazy,alebezskutku.Trzęsłymisię
ręce,niemogłamniczrobić,niebyłamwstanie
wyłączyćalarmu.Zaklęłam.Poczułam,żepopoliczkach
zaczynająpłynąćmiłzy,dotegokluczykiwyślizgnęły
misięzrąk.Podniosłamjezziemiipodjęłamkolejną
próbęwyłączeniaalarmu.
Możejaspróbuję?Policjantwziąłodemnie
kluczyki,delikatniewcisnąłjedenzprzyciskówialarm
ucichł.
Opanowałamsięiwymamrotałam:
Dziękuję.
Otworzyłdrzwiodstronykierowcyisięgnął
pochusteczkęhigieniczną.Bezpłatniedodawali
jedokażdegowynajmowanegosamochodu.
Niepamiętaszmnie,prawda?JestemGarrett.
GarrettBurke.