Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żeLucasprzedparomadniamizgoliłwłosy.
Mójbratstosunkowowcześniezacząłprzejawiać
sygnały,żebędziezabójczoprzystojny.Odziedziczył
topoMimi.Blondwłosy,wielkieniebieskieoczyiciało
hollywoodzkiejgwiazdy.Dostałwspadkujej
skandynawskiekorzenie,itodotegostopnia,
żewystarczyłodaćmuwielkistyropianowymłotek
imógłiśćnabalprzebierańców,udającThora.Choci
musieliśmywtejkwestiiwierzyćnaszejmatce,bonie
byłonikogoinnego,kogomoglibyśmyspytać.Nie
miałampojęcia,pokimodziedziczyłamciemnewłosy.
Polatach,gdybyliśmyjużdorośli,kilkarazy
widziałamnawłasneoczy,jakkobietomodbierało
mowęnajegowidok.Chciałabymmócpowiedzieć,
żejestemjegożeńskąwersją,aleniestety
tonieprawda.Jaknabliźniaków,dosyćznaczącosię
różniliśmy.Lucaswyglądajakzokładki
GQ
.Jajestem
posępna.Mojeoczyszare,wzrokrozmyty.Może
nawetintrygujący,alejestemjednąztychosób,którym
trzebasiędłużejprzyglądać,żebydojrzećichpiękno.
Tym,cołączymnieimojegobrata,jestodporność
nasłońce.Mimimusisięprzednimchować,łatwo
ulegaoparzeniomiskóraschodzijejzklatkipiersiowej,
aramionapieką.TymczasemjaiLucasopalamysię
naheban.
Naglewmieszkaniurozległsięgłośnyagresywny
dzwonek,ajapodskoczyłamzestrachu.Polaroid
wypadłmizrąkispadłnapodłogęwkuchni.
Naprzeciwkoszafyprzywejściubyłstarydomofon
wodcieniutytoniu.Ktośprzyszedł.Wcisnęłamguzik
ipowiedziałam: