Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1iKręteścieżkiteoriiprawa
uroszczony),aprzekonanieteoretykówprawa,żeichwłasnerozwiązania
spornychkwestiiteoretycznienajwłaściwsze(mimożetegoprzekonania,
jakoobejmującegotwierdzeniazwyższego,metafilozoficznegopoziomu,nie
dasiętaknaprawdędobrzeuzasadnić,choćbytylkozewzględunanietran-
sparentnośćwłasnejwiedzy),okazujesięwmiaręobiektywnieuprawomoc-
nione.
Gdybyuciecsiędometafory,możnabyporównaćcałyomawianywtej
pracyrynekmyśliteoretycznoprawnejdotargowiska,naktórymkażdy
zkupców,zachwalającswojetowaryjakonajlepszeijedynewswoimrodzaju,
wgruncierzeczysprzedajerzeczypodobnejjakościisłużącepodobnymalbo
porównywalnymcelom.Takjaknakażdymtargukażdykupującymaswoje
ulubionestraganyizaprzyjaźnionychsprzedawców,cojestwynikiemsplotu
wieluczęstonieuświadamianychczynników,taknapoluteoriiprawanietylko
każdyteoretykczy-szerzej-każdyprawnikalbowogólekażdyczłowiek-
-obywatel,dlaktóregoprawostanowijednąznajistotniejszychdlakulturo-
wegożyciainstytucji,maswojeintuicjeiinklinacjeprzesądzająceowyborze
raczejteoriipozytywistycznejniżniepozytywistycznej(bądźodwrotnie).Jak
wskazałemwcześniej,ogólneteorieprawa,międzyktóryminarastająspory
teoretyczne,stanowiągłębszerozwinięcia(eksplikacje)truizmówpotocznie
łączonychzpojęciemprawaprzezwiększośćludzi12.Truizmyte-nanajogól-
niejszympoziomie(abstrakcji)postrzeganejakospójnyzbiór-napoziomie
bardziejszczegółowejanalizyiwświetlepojawiającychsiętrudnychprzy-
padkówwymagająinterpretacji,którejrezultatemmożebyć(uzasadnione)
pominięciepewnychznich.Tozaśrodzispór,gdyżsposobówuporządkowa-
niatruizmówjestwiele,auzasadnieniewyborujednegoznich,pozwalające
uchylićzarzutarbitralności,macharakterargumentacyjny.Argumentacjata
madwojakicelpraktyczny,szczególniewprzypadkupojęćinstytucjonalnych,
takichjakpojęcieprawa:wnajlepszysposóbuporządkowaćdotychczasowe
informacje(włącznieztruizmami),takabyosiągnąćsatysfakcjęintelektualną
(praktyczność,instrumentalizmwrozumieniuJ.Deweya)orazabywdrodze
teoretycznejstypulacjiwpłynąćnakształtdziałającychinstytucji.Parafra-
zującMarksa,możnapowiedzieć,żeteoretycyprawanazbytczęstosądzili,
żeopisująświat,podczasgdyfaktyczniezaczynaligozmieniać.Dlatego,jak
sądzę,każdąteorięprawanależytraktowaćjakonofertępojęciową”
,którama
stanowićkręgosłupinstytucjonalnejewolucji.
12Tezę,żepunktemwyjściakażdejteoriiprawajestzbiórtruizmów,uzasadniamwraz
zA.GrabowskimiT.Gizbert-Studnickimw:T.Gizbert-Studnicki,A.Dyrda,A.Grabow-
ski,Metodologicznedychotomie...,op.cit.,s.110in.
17