Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
V.
PonieważjednakzewszystkichtychdziecijedenAndrzejrozmawiał
byłzamną,bezwiednieścigałemgooczami.Najprzódzjedzoneciastka
leżałyminasercu,apotemwydałmisiędziwnym.Widziałemwięc,
jaknieznacznieoddalałsięodtowarzyszy,aobróciwszysięrazyparę,
wceluzapewnieniasiężeniezważanonaniego,skierowałsię
kubalustradzie,dzielącejnasodwyższejszkoły,iostrożniezajrzał
nadrugiepodwórze,zapewnemusiałznaleźćczegoszukał,dałbowiem
znak,aoparłszysięplecamiobaryerę,wysunąłrękęzasiebie,
iodebrałoddużego,ośmnastoletniegochłopakamałąkarteczkę,którą
szybkoschowałdokieszeni:poczemznówzmieszałsięztłumem
dzieci.
WkilkachwilpotemudaliśmysięnamszędoDuchaŚwiętego,
którąksiądzmiejscowyodprawiałwszkolnejkaplicy,ztamtąd
poszliśmydoklasy.Naszaklasamieściłasięwbardzoobszernejsali.
Wgłębistałakatedra,środekzaśzajmowałyławkizpulpitami,każda
nadziesięciuuczniówustawionejednazadrugą.
Naskutekzleceniap.Fremin,siedziałemzbrzegu,polewejstronie
profesora,wpierwszejławce,amójamerykaninsiedziałjużprzy
mnie.Wolałbymbyłinnesąsiedztwo,gdyżpotemcommatka
powiedziała,iprzyrzeczeniachjakiemjeuczynił,postanowiłemnie
stracićnawetpierwszejchwili,zdecydowanywciągaćwszystkiemi
poramiwiedzętakbardzoszacowną,żewimięjejrozłączonomię
zewszystkiemcomidrogiembyło.Otwierałemwięcoczy,uszy,usta
nawetnasłowanauczyciela,głoszącegonamjejzasady.
Nietakiemwszakżebyłozadaniemegosąsiada.Ten
przedewszystkiemzająłsięodczytaniemkarteczkinapisanejołówkiem,
udającżeczytacośwksiążce,następniepożułipołknął,potem
trąciłmiękolanemdlapokazanianiewiemjużczegowswoim
pulpicie:,alewidzączupełnąobojętnośćmoją,zwróciłsiędodrugiego
sąsiada,potemznówdomniepowrócił,szepczącmidoucha,
zarzucającpytaniami,którychnierozumiałem,aninieodpowiedziałem
nanie,cogowreszcieskłoniłodoobryzganiaatramentemmojej
kurtki.
Oh!kiedymzobaczyłgotakniszczącegomojąnowąkurtkę,która
przecieżpieniądzekosztowałamojąmatkę,nakazałemmudośćgłośno
bydałpokój.Konieckońcówwiedziałemtakdobrzejakionjaktosię
dajekułaka:iodbierałemjeidawałem,czasubytnościmejwszkółce,
izaprawdęnieczułemsiębynajmniejusposobionymdaćsiętak
krzywdzić,Jakdzieci,naktórepoprzednionapadałTenkrok