Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niejesteściekawa?zapytałaElenor,tymrazem
głośniej.MożetorzeczywiściektośzConetoe.
Możezabłądziłiwpadłwbagno?wtrąciłaGinger,
ostrożnielawirującmiędzykrzakamiczarnegobzu.
Zerwałajednągałązkęiterazbawiłasięniąwpalcach.
Tobardzoprawdopodobnestwierdziłanajstarsza
zsióstr.
Średniawyprzedziłaje,poczymsięodwróciła,aby
spojrzećimprostowtwarze.
Powinnyśmyiśćdomiasteczkaidowiedziećsię,
ocochodzi.
Elenorwciążniepotrafiłapozbyćsiędziwnegociężaru,
którynaglezaległnajejsercuniczymzłeprzeczucie.
Wbiłauważnywzrokwsiostrę,aonajakzwykle
buńczucznieodwzajemniłaspojrzenie,lekkounosząc
podbródek;pofalowane,brunatnewłosyotoczyłyopalone
policzki,nadającjejtwarzydzikiwyraz.Gingerstałaobok,
czekając,równiedzikajaksiostra,alewzupełnieinny
sposóbjakbybyłapolnymkwiatem,wmilczeniu
obserwującymświatijegocuda.Najstarszasiostra
wypuściłapowietrzezpłuc,wciążczujączaplecami
obcychitajemnicę,którasięzichobecnościąwiązała.
Wporządkupowiedziaławkońcu,aleciężarnie
zniknął.
Żadnazsióstrniewydałatriumfalnegookrzyku,
Clementinekiwnęłatylkogłową,aGingerruszyładalej,
patrzącnaniezukosa;innymtwarzomnadałoby
tolekceważącywyraz,alewjejwykonaniuwyglądało
tonaostrożnośćiczujność.
Wetrzyruszyłyprzedsiebie,oddalającsięodżółtej
taśmyipolicyjnychkurtek.Zmierzałydomiasteczka