Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ZdaniemWojciechaAndrzejewskiegozeZgromadzenia
Rodzicówprzyczynątejdecyzjijest„brakszans
napostępwnegocjacjachzwładzamimiasta”.Rodzice
niezamierzająjednakzłożyćbroni.jeszczeinneformy
upomnieniasięoprawa,któreodczterechlatbyły
oszoneipodgrzewaneprzezpolitykówPlatformy
Obywatelskiej,aniezostałyspełnione.Pokilkuletniej
kampaniirządzących,pełnejutyskiwanianazbytniski
odsetekdzieciuczęszczającychdoprzedszkoli,azarazem
namawianiarodzicówdotego,byposyłalidoplacówek
swojepotomstwo,obywateleprzekonalisię,żewładza
przypominasobieonich,kiedytracigruntpodnogami,
kiedyodsłanianajestjejhipokryzja.
Chybakrasnoludkiuchwaliłyprawo,wświetlektórego
samorządysamemogąustalaćwysokośćpowyższych
opłat.MENiwładzesamorządoweumywająodtegoręce.
Wszyscychcielidobrze,tylkojakzwyklewyszłoźle.
Władzemiastausiłująodwrócićkotadogóryogonem
izarzucająrodzicompróbęwykorzystaniasporu
wkampaniiwyborczejnarzecztychposłówktórzy
wostatnichdniachwspieralistrajkujących.Protestujący
iradniopozycjioskarżalinatomiastsamorząd
oarogancję,próbęlikwidacjiprzedszkolaisprzedaży
budynkuwręceprywatne.Wnajbliższychdniach
protestującyprzedstawiąharmonogramdalszychdziałań
wobecbiskupieckiegosamorządu.Przewidująskładanie
zbiorowychpozwówdosądu.