Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zaniemogłaiznalazłasięwDPS-ie.Wtedyobudziłsięwniej
macierzyńskiinstynkt?Jakdlamnie,odrobinęzapóźno.
Zerknęłamrazjeszczenalist,któryleżałprzedemnąnastole,
ipotrząsnęłamgłową.Niepotrafiłamzrozumieć,jakmatcemogłosię
wydawać,żenaprawdęmożeżądaćodemnieniemalwszystkiego.Sam
fakt,żepoprosiłamnie,abymsprzedałajejżałosnąkawalerkę,jakoś
wcalemnieniezdziwił.Lubiłarządzićisądziłam,żenawetwobliczu
nadchodzącejśmiercibędziechciałacośnamniewymusić.Wcale
bymnieniezdziwiło,gdybypieniądzezjejsprzedażykazała
miprzekazaćnajakąśfundację.Onazawszemiałaszalonepomysły.
Byćmożedlategouparłasię,abymleciaładoStanówiszukałaswojej
siostry.Przecież,cholera,nawetjejnieznałam,kompletnieniconiej
niewiedziałam,więcjakwogólemiałabymrozpoznać?!Matka
oczywiściewtymswoimpożegnalnymliścietwierdziła,żeniebędę
miałaztymnajmniejszegoproblemu,alejakzwyklebyłaprzytym
tajemnicza.
Niemiałamochotynigdziejechać,zwłaszczadoobcegokraju,
doobcychludzi.CoprawdawPolsceostatniodziałysiętakiedziwne
rzeczy,żeniejednokrotnierozważałamemigrację.Napewnojednak
niewtakodległestrony.RozważałamSzwecję,możeAnglię,anie
StanyiNowyJork.Przecieżtamtrzebamiećwizę,ajaniemiałam
nawetpojęcia,jaksięoniąubiegaćiczywogólezdobędę.
Nie,nigdzieniejadę!Matkaprzedśmierciąpostradałarozum,ale
janiedamsięwciągnąćwtoszaleństwo.
***
Ajednaktozrobiłam.Złożyłamwniosekowizę.Tojeszczenie
przesądzałosprawy,bomusiałampoczekaćnadecyzję,alepoczułam
sięinaczej,jakbyzdjętozemniejakiściężar.Ipomimożenadalnie
wiedziałam,jakpotocząsięsprawy,odetchnęłamzulgą,boodparu
tygodnistaleniedawałomitospokoju.Wzasadzieniepowinnamsię
tymtakprzejmować,aleostatniawolamatkijakośbardzociążyła
minasercu.Coprawdaniepodjęłamjeszczeostatecznejdecyzji
owyjeździedoNowegoJorku,aletawydawałasięjużtylkokwestią
czasu,gdyżnawetpomimodrzemiącegowemniebuntujuż
postępowałamwedługinstrukcjimamyinawetsprzedałammieszkanie,
takjakminakazała.Zaczęłamteżsięrozglądaćzainnąpracą.
Właściwietonarazieprzeglądałamtylkoporadnikizzaoceanu,które
podpowiadały,jakodnaleźćsięwAmerycetużpoprzyjeździe.Byłam
dobrzewykształcona,więcztymakuratniepowinnammiećwiększego