Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
narzędziembyłamja,zmoimipostawamiwobec„inności”.Potrzebny
byłrównieżczas:moment,wktórymwyszłamzrolibadaczki,był
chwilą,wktórejzaczęłampoznawaćnajbardziejsubiektywnie,ale
inajdogłębniej.
TimIngold(2014)twierdzi,żepobytwterenieniejest
etnograficzny,alepoprostuludzki.Nieodbywasiętamnicponad
interakcjamiirelacjamimiędzyludźmi,dziękiktórymetnograflub
etnografkanajczęściejsięuczą.Niemamwątpliwości,żejarównież
nieprowadziłambadań,aleuczyłamsięodmoichrozmówców,
odprzestrzeni,roślinizwierząt(obcowaniezgekonamiwdomumoże
niezwykleskutecznienauczyćczystościwkuchniizmienićporanne
rytuały).PowracamzatemdosłówYasminyTaumihauotym,
że„ewoluowała”wswojejpracy.Długotrwałypobytwtereniejest
rodzajemeksperymentunasamymsobie,zktóregowyszłam
całkowicieprzemieniona.Zmieniłosięmojeciało,metabolizmidieta,
osłabiłsięmójsystemimmunologiczny.Zmianieuległtakżemójstyl
życiaipostrzeganieświata,przedefiniowałysięwartościihoryzonty,
przekształciłosięmojeusposobieniewstosunkudotego,jakabyłam
przedwyjazdem.Wyrzuciłamzgłowycałąteorię,ztakimtrudem
zgłębianąprzezlatastudiów,zdawałasięonabowiemzupełnie
odległa,niepotrzebna,anierazpoprostuprzeszkadzała.Kiedy
wróciłamdoPolskiwśrodkuzimy,połącznieszesnastumiesiącach
spędzonychnaPacyfiku,natychmiastsięrozchorowałam.Zpowodu
zmianystrefyczasowejodwróciłsiędzieńznocą.Ludzieprzezjakiś
czaspatrzylinamniezzaskoczeniem,gdyzamiastprzytakiwać
skinieniemgłowypodnosiłamdogórybrwialbomówiłamorzeczach
poważnychismutnychzuśmiechemnaustach.Okazałosię,żetrzeba
byłowłożyćwieletruduwodnalezienieswojegomiejscairelacji
wkrajurodzinnym,zamazanymniecoprzeztakdługąnieobecność;
sądzę,żenadalszukamtegomiejsca.Zdajesię,żetoniepodróż,ale
powrótbyłwcałymprocesienajtrudniejszy.Stanowiłyotymmiędzy