Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ameryka.JonSnow.Coonimajązesobąwspólnego?
Peleryny?Chorobliweupodobaniedożeludowłosów?
BłądmówiSam.Zaczynamybiec,botrenergrozikolejnymi
pompkami.WszyscyonimająSama.JonSnowmaSamaTarly’ego,
kochanegoprzygłupa.FrodomaSama,lojalnegohobbitazShire.
NawetkapitanAmerykamiałzaufanegoSamadopomocy.Zakażdym
razem,kiedymnieodsuwasz,pozbawiaszmnieprzyrodzonychpraw.
Mojegodziedzictwapłynącegozimienia.
Czytyzawszemusiszbyćtaka…ekstra?
Aczytyzawszemusiszbyćtakaskryta?
Samczekanawyjaśnienia,ajaniemamdlaniejżadnych.Ciepło
bijącezgumowejbieżniobejmujemojenogi.Mojeciałoustaje,ale
japręnaprzód.
Wdech,wydech.Idoprzodujednastopaprzeddrugą.
ChodzioAlice?pytaszeptemSam,botrzydziewczynybiegną
oboknas.
Czekam,nasminą,idopierowtedyodpowiadam,również
szeptem.
Tenchłopakzklasyartystycznej.Wiesz,tenzeskarpetkami?
OnbyłzniąwFairview.Omałoniepowiedziałotymwklasie,przy
wszystkich.
Więcuciekłaś?
Tak.
Noibyłotoszybkiebicieserca.
Zapadającesiępłuca,zawrotygłowy.
Nawetgdybytopowiedział,toprzecieżnietytrafiłaśdoFairview,
Lil.