Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
GdypoznałEwę,lossięodmienił.Byłwtedyświeżo
upieczonymabsolwentemprestiżowejwyższejuczelni,
poszukującympracy.Ona,studentkaczwartegoroku
pedagogikipobliskiejWyższejSzkołyPedagogicznej
dzisiejszegoUP.Antoniwtrakciestudiówmarzył
obudowienowoczesnejelektrowni,acozatymidzie,nie
wgłowiebyłymuprzelotnestudenckieromanse.Ewa
zmieniłajegoświatopogląd.Miłośćwybuchłanagle,ajej
owoc,Wojtek,pojawiłsięwpółtorarokuodpierwszego
spotkaniaparynajednejzimprezwakademikuOlimp.
Mogłobysięzdawać,żedwojemłodychludzibez
pracy,zdzieckiemwdrodzepopadniewswoistą
melancholię,wlatachosiemdziesiątychsłowo„depresja”
niebyłobowiemjeszczetakmodne,jakdziś.Taksię
jednakniestało.AntekotrzymałpracęwBielsku
Podlaskimwzakładachrafineriiropynaftowej.Wojtek
cierpliwiepoczekał,mamauzyskadyplommagistra
idopierowtedypostanowiłpojawićsięwjejiojca
świecie.Ewanieodrazurozstałasięzmalcem,jednak
ionawkrótcerozpoczęłakarieręzawodową.
Potłustychlatachprzyszedłczasnatechude.
PorutynowymbadaniuginekologicznymuEwy
stwierdzonoguzamiednicymałej.Wydawałsię
niegroźny,jednaklekarzprowadzącyzdecydowałsię
nalaparoskopoweusunięcieniechcianegociałaobcego.
Ewa,znaturybeztroska,nieprzyjęładowiadomości,
żewyciętyguzmusizostaćpoddanyszczegółowym
badaniomhistopatologicznym,bomożeokazaćsię
tworemzłośliwym.Usłyszałatylko,żepięćdnipooperacji
wrócidoswoichchłopaków.Taksięteżstało.
Dwatygodniepóźniejzadzwoniłtelefon.Pracująca