Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sięzzamyślenia.
Rzędzian,boisztysięśmierci?spytał.
Kogo?Jaktośmierci?Cojegomośćmówi?
BoktonaSiczjedzie,tenniewraca.
Atoczemujegomośćjedzie?
Mojawola,tysięwtoniewtrącaj,aleciebiemiżal,boś
dzieciuch,achociażeśfrant,tamsięfrantostwemniewykręcisz.
WracajdoCzehryna,apotemdoŁubniów.
Rzędzianzacząłsiędrapaćwgłowę.
Mójjegomość,jużci,śmiercisięboję,boktobysięjejniebał,
tobysięBoganiebał,gdyżjegotowolażywićkogośalboumorzyć;
aleskorojegomośćdobrowolnienaśmierćleziesz,tojużjegomościn
będziegrzech,jakopana,niemój,jakosługi,przetojajegomościnie
opuszczę,bomteżniechłopżaden,jenoszlachcic,choćubogi,aleteż
niebezambicji.
Wiedziałem,żeśdobrypachołek,powiemcijednak:niechcesz
podobrejwolijechać,pojedzieszzrozkazu,bojużinaczejniemoże
być.
Choćbymniejegomośćzabił,niepojadę.Cotojegomośćsobie
myśli,żemjestJudaszjakiczyco,żebymjegomościmiałnaśmierć
wydawać?
TuRzędzianpodniósłręcedooczuipocząłbuczećgłośno,widział
więcpanSkrzetuski,żedrogądoniegonietrafi,arozkazywać
groźnieniechciał,bomubyłochłopcażal.
Słuchajrzekłdoniegopomocymiżadnejniedasz,japrzecietakże
dobrowolniegłowypodmieczkłaśćniebędę,adoRozłogówlisty
zawieziesz,naktórychmniewięcejjaknasamymżywociezależy.
Powiesztamjejmościikniaziom,byzaraz,beznajmniejszejzwłoki,
panienkędoŁubniówodwieźli,boichinaczejrebeliazaskoczysamteż
dopilnujesz,bysiętostało.Ważnącifunkcjępowierzam,przyjaciela
godną,niesługi.
Toniechjegomośćkogoinnegowyszle;zlistemkażdypojedzie.
Akogojatumamzaufanego?Czyśzgłupiał!Tocipowtarzam:
uratujmipodwakroćżycie,ajeszczemitakowejprzysługinieoddasz,
gdyżwmęceżyjęmyśląc,comożesięstać,iodboleściskóranamnie
potnieje.