Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
16
Wstęp
podzieliłemnatrzy„segmenty”.Możnasobiebowiemwyobrazićwielkisklep
supermarket,wktórymumieszczonerozmaitestoiskaztowaramirealnymi
isymbolicznymidotyczącymikultury.więcstoiskazksiążkami,czasopismami,
nośnikamielektronicznymiodbiornikamiTV
,komputeramiitp.,aleztreści,ja-
kiezawierająterealne„nośniki”kultury,możnawwyobraźniutworzyćsymbolicz-
ne„stoiska”zksiążkamizawierającymiopisyidei,projektów,pomysłów,zapi-
syelektronicznedyskusjinadideami„naprawy”aktywnościkulturalnejPolaków.
Wszystkotojestadresowanedotychodbiorców,którzyposzukująniezawszeopisu
praktycznychrozwiązań,tylkowłaśnieidei,pomysłu,cozrobić,abyzaproponować
komuś(sobie?)określonysposóbpartycypacjikulturalnej.Nainnymsymbolicz-
nym„stoisku”jestofertazupełnieodmiennaopisinstytucjikulturyadresowany
zarównodotych,którzyzajmująsięjejorganizacją,jakidotych,którzyzamierzają
zniejkorzystać.Czytelnikznajdziewięccharakterystykęzróżnicowanychtypów
placówekkultury.Natrzecimstoisku„wyłożone”zostałyopisyniszowychpraktyk
awięcwprawdzienietypowych,efemerycznych,alewartychodnotowaniazwielu
powodówwydarzeńizjawisk.
Takwięcczęśćtrzeciąksiążki,rozpoczynającąsięrozdziałemwstępnym,dzielą
wspomnianesegmenty,opatrzonetytułami:Idee„naprawy”aktywnościkulturalnej
Polaków,Instytucjonalneofertyuczestnictwawkulturze,„Niszowe”formyaktywności
kulturalnej.
Książkękończycharakterystykawzorówaktywnościkulturalnej,któreukształ-
towałysięwkulturzeindywidualizmu.
Wtymmiejscupragnędodać,żeksiążkawtejpostacipowstaładziękiżyczliwym
uwagomisugestiompierwszychjejCzytelniczek,którymskładamserdecznepo-
dziękowania.PaniProf.zw.drhab.KatarzynieOlbrycht,któraopiniującpracędo
drukuzwróciłauwagęnapewneuchybieniamerytoryczneibłędneujęciajęzyko-
we.DrSylwiiSłowińskiej,któracierpliwieusuwała,rzucającesięwoczy,technicz-
neusterki,sugerujączmianymerytoryczneniektórychujęć,ajednocześniebyła
uprzejmazgodzićsięnanapisaniedoniejjednegorozdziału.Prof.UZdrhab.Elż-
biecieSiarkiewicz,którapozytywnąopinięokrasiłabardzocennymiwskazówkami
dotyczącymiposzerzenianiektórychkwestii.Prof.zw.drhab.AlicjiKargulowej
(prywatniemojejŻonie)zaniesłychanietrafnesugestiemerytoryczne,cierpkie
„uwagiogólne”ikąśliwemetafory,któreobnażałytrafiającesięmieliznywmyśle-
niu.MgrAnnieBilondziękujęnatomiastzaprzeczytaniei„młodzieńczą”opinię
oksiążce,przezcopodtrzymałamnienaduchuiprzekonywałaoprzydatnościtej
książkidlamłodychCzytelników.
OsobnepodziękowanieskładamPaniRedaktorMariiMagdalenieZiarkiewicz
zabenedyktyńskąpracęwtropieniubłędnychujęćjęzykowych,trafiającychsiępo-
minięć,pomyłekiusterektechnicznych.