Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1.3.„Nowe”wupowszechnianiukulturywoświeceniu
35
zakonyprzeżywałowpierwszejpołowieXVIIIwiekupoważnykryzyszewzględu
nascholastycznąmetodęnauczania11,acozatymidzienaniskipoziomprzed-
miotówścisłych.Koniecznośćreformyszkolnictwapostrzeganabyłazarówno
wkręgachkościelnych,jakiwśródświeckichdziałaczyoświeceniowych.Stanisław
Konarskijedenzgłównychreformatorówszkolnictwapolskiegorozpocząłod
założeniawroku1740wWarszawieelitarnejszkołydlasynówmagnackichiboga-
tejszlachtypodnazwąCollegiumNobilium.Istotnebyłotunietylesamozałożenie
tejszkoły,ileopracowaniedlaniejnowoczesnegoprogramunauczania.Konarski
wprowadziłnaukęjęzykównowożytnych,awstarszychklasachjęzykpolskijakoję-
zykwykładowy,wszkoletejniekorzystanozdawnychpodręczników.Zasadniczym
jednakcelemreformyprogramowejbyłapróbapowiązaniakształceniazpotrzeba-
miżyciapublicznegoiobywatelskiegowychowania.
ZjeszczewiększymrozmachemreformęszkolnictwawPolscezaprojektowała
KomisjaEdukacjiNarodowej,którapowstałazinicjatywykrólaStanisławaAugu-
staidziałaczyoświeceniowych,jakopierwszacentralnawładzaoświatowa(1773).
Komisjadysponowałasporymmajątkiempozostałympozniesionymprzezpapieża
KlemensaXIVzakoniejezuitów,którytomajątekpostanowionoprzeznaczyćna
celeedukacyjne,dlategoteżreformatorzymieliszansęprzeobrażeniaświadomo-
ścisarmackiegospołeczeństwaizaszczepieniamuideałówoświeceniowychdzięki
reformieedukacji.ŚwiadomitegobyliczłonkowieKomisjiEdukacjiNarodowej
najwybitniejsiinajbardziejświatliludzietamtejepoki.Jednozzasadniczychzadań
KEN(próczreformyszkolnictwa),naktórezwróciłuwagęM.Klimowicz,miało
nacelu:„pozostawiającszlachcierolękierownicząiuprzywilejowanązmieniaćjej
poglądynaistotęszlachectwa,wyposażyćwwartościpostulowaneprzezetykę
oświecenia”(1973,s.108).
KomisjaEdukacjiNarodowejupowszechniaławpolskimspołeczeństwieidee
Polakaobywatela,alejakpodkreślająbadacze,musiałapójśćnakompromisy,
11S.Kotcharakteryzowałscholastykęwtensposób:„Pochłonięciwyłącznierozwijaniempojęć
filozoficznych,uczenischolastycznizatracalipoczucieformyipiękna,wzgardzilidbałościąojęzyk
ijasnośćwyrażania,wprowadzilistylciemnyinapuszony,językurągającyprostymzasadomgrama-
tyki;wrazzciekawościąfaktówzatracilizainteresowaniedlahistorii,zadowalającsięzapisywaniem
legendicudownychzdarzeń.Ajużcałkiemnierozwinęłosięzaciekawieniedonaukprzyrodniczych:
umysłzwróconydozagadnieńwewnętrznychipozaświatowychzpogardąodwracałsiędoprzyrody,
badaniajejdziwówkryłosięgdzieniegdzietylkowszkołachtajemniczychalchemistów(poszuku-
jącychkamieniamądrości,eliksirużyciaitp.),niewpływającychnaogólnypoglądnaświat”(1931,
s.62).PoglądStanisławaKotapowtarzanyiupowszechnianyprzezwielelatzostałzakwestionowany
wostatnichlatachprzezStanisławaWielgusa.Badaczśredniowieczawrzeczowysposóbargumentu-
jącswojetezy,starasięobalićstereotypy,którymisięposługujemywoceniescholastyki.Piszemiędzy
innymi:„ScholastykanauczyłaEuropęmyśleć.Tośredniowieczeukułoniesłychanieważnepojęcia,
bezktórychniemożesięobejśćżadennowożytnykierunekfilozoficzny,takiejak:natura,substancja,
przyczynowość,realność,finalnośćuniwersalność,indywidualność,rozum,intelekt,dusza,duch,świat,
Bóg,prawonatury,istotapaństwa.(...)Scholastycydążyliuparcieikonsekwentniedonajściślejszego
określeniazwiązkówmiędzynazwą,jejtreściąorazbytem”(Wielgus,1995,s.14,15).