Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
oka​zaćrów​nietan​detnajakna​czy​nie.Tobyłowszystko,
absolutniewszystko,coSigbjørnonimwiedział,jeśli
pominąćfakt,żemężczyznakiedyśpolował,czyraczej
twierdził,żepolował,wKanadzieorazzajmowałsię
nawigacją,albotwierdził,żesięniązajmował.Czy
możnazbudowaćobrazczłowiekanapodstawie
synekdochyświńskiejpiersiówki,którąnajpewniej
otrzymałwprezencienalotniskuiktóramiałanikły
związekzjegocharakterem?Sigbjørnsamdostał
podobnąprzedlaty,zresztąpewniezlepszego
powodu.Aleczytodlategoniedowiedziałsięniczego
orozmówcy,żenieujawniłnicwięcejosobie?
AlbowiemSigbjørnniezdradziłtego,conajistotniejsze,
amianowicie,żebył,choćbymonstrualnienieudanym,
aostatniorównieżmilczącym,pisarzem.Tymsamym
ichpozycjeuległyniejakoodwróceniu;głoszachował
siętak,jakpowiniengłospisarza,aonsamzachował
sięjakswójpotencjalnytemat.Jakżełatwowpadł
wpułapkę!Tamtenzwabiłgo,nazywającsynem,
aSigbjørnzacząłmówićjakojciecalbotak,jakmógłby
przemawiaćojciec,gdybychciałnietylepouczać,ile
wydaćsiękimśważnymlubuzasadnićswoje
stanowisko.Niedojrzałyojciecidociekliwysyn.
Przedmiotipodmiot.Tak,uzasadnićswojestanowisko.
Dlaczego?Odniósłwrażenie,żenietylkonie
wykorzystałokazji,bydowiedziećsięczegokolwiek
otamtymczłowieku,alewdodatkuczułsię
zobligowanycowykraczałodalekopozauzasadnianie
swegostanowiskadousprawiedliwianialub
wyjaśnianiasamejswojejbytnościnaziemi.Amoże
towszystkosobiewyobrażał?Fakt,żetamtensię
doniegoodezwał,jednocześniepochlebiłSigbjørnowi
igorozwścieczył.Chociażcieszyłsię,żemężczyzna
zainteresowałsięjegożyciem,bopośredniooznaczało
tozainteresowaniepracąSigbjørna,zarazemsię
obawiał,żezostaniezmuszonydoodpowiedzi