Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wydostaćsięnazewnątrz.
Och,alemniezatkało.Całetysiącdziewięćsetdolców.Towiele
więcejniżzarabiałamdotychczas.Byłambardzozadowolona.
Dziękuję,todlamniewieleznaczy.Dlamnietodużopieniędzy.
Dziękujęzadaniemitejszansy.Potrafiędochowaćtajemnicy,nie
musiszsięobawiać.
Jesteśtakabezpośrednia,niewiem,gdzieśtysięuchowała.
Powiemciwzaufaniu,żeniemniepowinnaśdziękować.Derek,kazał
micięprzyjąć.Musiałaśwywrzećnanimdobrewrażenie,nigdynie
mieszałsięwzatrudnieniepersonelu.
Spojrzałamnaniegozaskoczona,niemogłamuwierzyćwto,
comówił.Nieznałamtegoczłowieka.Dlaczegoodrazupostanowił
mniezatrudnić?Byłamtrochępodejrzliwa.Co,jeślionchciałczegoś
wzamian?
Dlaczegomiotymmówisz?
Wydajeszmisięotwartaiszczera.Niechciałbym,abyśsię
sparzyła.Niezrozummnieźle,Derektoświetnyszefidobrykumpel,
alekobietytraktujejakzabawki.Sądzącpotym,żekazałcięzatrudnić,
tochybawpadłaśmuwoko.Takiczłowiekjakonmożeciępożreć
naśniadanie.Widzę,żejesteśdobraiskromna,toniejestodpowiednia
partiadlaciebie.
Popatrzyłamnaniegozakłopotana.Cojamamterazzrobić?
Mamprzyjąćpracę?Niepowiem,żeDerekmisięniepodoba.
Jestcholernieseksownymfacetemimawsobiecoś,coiświętą
skłoniłobydogrzechu.Niemogęsobienatopozwolić,jednakchcę
pracować,byspełnićmarzenie,inatymmuszęsięskupić.Nie
wierzyłamteżwto,żetakifacetmożebyćmnązainteresowany;
Sebastianowimusiałosięcośpomylić.
Dziękuję,żemitomówisz.OdemnieDerekniczegosięniedowie,
niepowiemmu.Pracęprzyjmę,potrzebujętychpieniędzy.Derek
tomójszefitakzostanie,niewgłowiemiromansewpracy.