Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zaliczneiniebylejakieusługi,któreoddałtenwielki
człowiekludzkościnapolutzw.wiedzypozytywnej,
posiadałprofesorodpaństwairóżnychuczonych
towarzystwliczneiniebylejakienaukowetytuły.Nie
brakłomuteżihonorowychodznak,którymidekorujesię
piersitylkonajlepszychinajzasłużeńszychmężównarodu.
Światpewnybył,żewtakimuzbrojeniu,lepiejniżkto
inny,nadajesięFryderykMenszeldoprowadzenia
subtelnychdociekańwnowej,szerokootwierającejsię,
atajemniczejzupełniedziedzinie.Przewidywanojuż
zgóryświetnewynikipodjętychprzezeńbadań,tym
bardziej,żeświatłyówmążobjawiałprawdziwekutemu
powołanie.
Odwielulatjużgromadziłiskrzętnienotowałwszelkie
osobliwezdarzenia,którewbrakuwyraźnegopojęcia,
czymsąwistocie,nazywałtelepatią,mediumizmem,
mesmeryzmemitympodobnymisłowami.Pracęswą
prowadziłnadwyrazsystematycznieprzypomocycałego
szeregurównieżgorliwychiuzbrojonychpowagwiedzy,
aułatwiałymujądopewnegostopniaiznaczne
subsydia
[3]rządu,gotowego,jakwiecie,wkażdejchwili
popieraćwszelkiepoważniejszenaukowewysiłki...
Lecz,jakiwiększościtych,którzyopodobnychfaktach
słyszą,myśląiopowiadają,nieprzytrafiłosiętakżeijemu
samemuwcałymjegożyciu—adobiegałoonojuż
prawieszóstegokrzyżyka—nicnadzwyczajnego.
—Czynietaksamo,jakipanu,panieKarski?—nie
mogłemniewtrącićuszczypliwie.
—Nieprzytrafiłmusięnawet—ciągnął—żaden
wypadek,,telepatycznytojestujrzeniaalboodczucia
czegośkolwiekprzezznaczniejsząodległośćprzestrzeni,
duchazaśnietylko,żenigdyniewidziałoczyma,lecz
nawetnieudałomusięspostrzecnictakiego,cobymógł
uznać,jakonajbledszybodajobjawjego,dowódlub
nawetśladjegoistnienia.
Tymczasemobjawytestawałysięcorazczęstsze
icorazbyłyoczywistszymidlaniektórychludzi,inaraz
zaczętoonichwszędziegłośnomówić.Totu,toówdzie
spotkałokogoścośniesłychanego.Ktośposłyszałwnocy