Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
majstrowaławmojejgłowie.Stworzyłabarierę,któramiałaochronić
PrimusaprzedPrzewodnikami.Jejzabiegbyłniestetyzupełniezbędny,
aleprzypomniałemsobie,żeprosiłemAmata,bysięznią
skontaktował.Wkońcumusiałazburzyćścianęwmoimumyśle,
bonanicniebyłapotrzebna.Przypomniałemsobie,żeobiecałemjej
kolejnespotkanie,alepóźniejwyleciałomitozgłowy.Czyczułasię
urażona?Nicanicmnietonieobchodziło.Ważnebyłonatomiastto,
czyzamierzałapoprzećmojegobrata.
Witaj.Niesądziłem,żebędzieszsięfatygować,bydonas
przyjechać.
Mamtukilkasprawdozałatwieniaodparła,poprawiającswoje
długiewłosy.
Nicsięniezmieniła.Wyglądaładokładnietaksamojakpodczas
naszegopierwszegospotkania.Krótka,obcisłasukienkazgłębokim
dekoltem,wysokieszpilkiimocnymakijaż,któryniepotrzebnie
podkreślałnienaturalniewielkieusta.
Obiecałeś,żejeszczesięspotkamydodała,podchodzącbliżej.
Następniepoprawiłamojąkoszulęiuśmiechnęłasięnieznacznie.
Musimyomówićkilkakwestii.Możekolacja?
Zdecydowaniemusimyporozmawiać,ale…
Ciiiiuciszyłamnie,kładącpalecnamoichustach.Wiem
oFlorze,aleonaniemusiwiedziećomnie.
Wybacz,niejestemzainteresowany.
Założęsię,żezmieniszzdanie,bomamdlaciebieinformacje
odstaregoprzyjaciela.
Kogomasznamyśli?zapytałem,niemogącnicwyczytaćzjej
zachowania.Blefowała?
MówicicośimięLupus?odparła,awidzącmojezaskoczenie,
dodałaKolacjaodwudziestejwMoulinRouge,będęczekać.
NiedałamiczasunaodpowiedźiweszładogabinetuAmata.
Takobietacorazbardziejdziałałaminanerwy.Wtargnąłemdośrodka
bezpukania,zacobratzgromiłmniespojrzeniem.