Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pędzącywiatr,któryatakowałgoinapierał,
domagającsiękolejnejofiary.Nawybrzeżupodniosło
wpowietrzecałedachy,ichdachówkispadały
wceramicznymgradzie.Murogroduprzewróciłsię
iprzekształciłwseriękrzywiznprzypominającychwęża,
starydereńrozsypałsięjakzapałki.Przybudówki
ję​czałyizsu​wałysięzfun​da​men​tów.
*
Gdymiałosiękuszaremuświtowi,odkryłem,żedom
nieuległżadnymuszkodzeniom;nazewnątrz
roztrzaskującesięoNessmorzespowiłomnie
prysznicemsolnejmgły,któraoszroniłaokna
ipoparzyładoczernikolcolistiżarnowiec.Wielkie
czarnefaleporuszałysięwzwolnionymtempie,
ciągnącsięwidealnychliniach,ichgrzebienieubite
byływbiałycałun,którywisiałniczymmgłanad
pust​ko​wiem.
AProspectstałtwardonaswoichfundamentach,
wprzeciwieństwiedofarmyzKansas.Pozbawiony
światłaiogrzewaniaprzezkolejnytydzieńgapiłemsię
nalśniącąnahoryzoncieelektrownięizastanawiałem
się,czytakjakSzmaragdoweMiastoisampotężny
Ozmojeżycieitachatkaniezostaływyśnionelata
temuwRzy​mie.
CzarnoksiężnikzkrainyOz
przypomina
mioprzerażającejmocyporuszania,jakąmająfilmy.
Cie​szęsię,żeskoń​czyłsięszczę​śli​wie.
*
Żyjępożyczonymczasem,więczanicwświecienie
widzęsensuwtym,żemojesercerośniezamiast
po​pa​daćwmrok.