Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
5
Bosamiałaciemne,prostedoramionwłosy.Wzależności
oddniaistopnianasłonecznieniaprzybierałyróżne
odcieniemlecznejczekolady.Takiejzrodzynkami
iorzechami,możeztoffi.Zwyklepuszczałajeluzem,
czasemzaplataławdziewczęcywarkoczyk.Zupełnie
jakbytakieuczesaniemiałomoczdejmowaniauroku.
Odcinaniakuponówmiesięcyilat.Lubiłasiebietaką.
Wydawałojejsięczasem,żetenzwykływarkoczyk
uwalniaodsmutkużycia.Odporażkiodrzucenia.
Miałateżkróciutkągrzywkęiimiępofryzjerceojca,
którąHenrykBosyznałdługowcześniej,nimzasprawą
iwoląBogazwiązałsięprzysięgązBarbarąBosązdomu
Guzek.
Fryzjerkanazbyturodziwaniebyła,aizrozumem
jakbypokłócona.Strzygłazatokawalerskiojcem
podszytywłosirobiłatodobrze.Byłateżsympatyczna,
abyciesympatycznymHenrykBosybardzosobiecenił.
Gdymusiępostanowiłourodzićdzieckoiokazałosię,
żetodziewczynka,odrazuzakrzyknął:
Olga!
TomusiałabyćOlga.
Barbarzesiętennagłymężowypomysłspodobał.
Historiizfryzjerkąnieznała.Niemogłaznać,toteżnie
zgłosiłasprzeciwu.
Polatachwyszłonajaw,żepozacórkąHenrykBosy
dorobiłsięrównieżsyna,oczymdowiedziałsięnie
odrazu,alepolatachwłaśnie.ZlistuzNiemiec,który
wysłaładoniegofryzjerka.Zlistu,któregoostatniezdanie
wieńczyłpodpis:Olga.
List,pozacennądlarodzinyBosychinformacją,
zawierałrównieżprośbę.ŻebyHeńkowidogłowynie
przyszłosyna,któremudałanaimięJosef,szukać.Żeby
nawetniepróbował.
„Nawetniepróbuj”pisała.
AHenryk,oczamiwyobraźni,widziałjakżywą.Ijak