Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Czybędziemożnawniejorganizowaćceremonie
zaślubin?
Jaknajbardziej,główniewtymcelubudujemy.
Mogępokazaćpaniwizualizacje.Wyciągnąłtelefon
inachyliłsięniecowstronęNiny.
Wyglądapięknie.Jakzresztąwszystkotutaj.
Uśmiechnęłasięłagodnie.
Bardzosięcieszę,żesiępanipodobaodparł
dumnie.
Ajaniezmierniesięcieszęnanasząwspółpracę.Już
mamkilkapomysłów.Szkodatylko,żewciążniewielepar
decydujesięnamałeprzyjęcia.Natopiecałyczas
huczneweseliska.Ninawzruszyłaramionami.
Tak,tojedynyminustegomiejsca,alezdrugiej
stronywłaśnietakibyłzamysłwłaścicieli.Kameralnie,
spokojnie,wgronienajbliższych.
Powiempanuszczerze,żemnieteżbardziej
odpowiadająwłaśnietakieuroczystości.Gdybym
planowałaswójślub,toteżtylkoprzyjęcie,grono
najbliższych,bezprzepychuitakzwanejpompy
powiedziałaszczerze.
Przepraszam,żesobiepozwolę,aletakteż
pomyślałem,gdypaniązobaczyłem.
Naprawdę?zaśmiałasię.
Tak.Sprawiapaniwrażenieskromnej,bardzo
uczuciowejosoby,dlaktórejnajważniejszeemocje,
aniecałataotoczka.
Skądtakaumiejętnośćodczytywanialudzkich
charakterów?znówsięuśmiechnęła,przyznając
wduchu,żemężczyznamaspororacji.
Takabranża.Wzruszyłzuśmiechemramionami.
Trzebadobrzerozpoznaćswojegoklientaiidealniesię
doniegodopasować.Powinnapanicośotymwiedzieć.