Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Aprzecieżbyłtoból.Itenbólpozostałnadługopotym,kiedygłód
sięskończył.Podziśdzieńniemogęspać,jeśliwdomunie
machleba.Inigdyinnejedzenie,choćbynajbardziejwykwintne,nie
budziwemnietakiegopożądaniajakchleb.Towłaśniechlebjest
prawdziwieważny[1].
DokołchozupołożonegonapółnocodmiastaGorki–
dziśnosionodawnąnazwęNiżnyNowogród–
Baumanowiedocierajązpowodudrugiegowybuchu
wojny.
Gdy22czerwca1941rokuTrzeciaRzeszanapada
naZwiązekRadziecki,Zygmuntbyczysięzkolegami
wsłońcuiukładawgłowieplanywakacyjnychlektur.
Nieoczekiwanieprzybiegaojciecikażemunatychmiast
wracaćdodomu.
Wiadomośćonapaścidocieradomieszkańców
Mołodecznazapewnezradialubodwojskowych
zgarnizonu.Pierwszegodniawmiasteczkuwojny
jeszczesięnieczuje.Niemanalotów,niesłychać
wystrzałów.
Mołodecznostanowiłoobiektzbytmały,żebyzainteresować
Luftwaffe–wspomnipolatach.–[...]Zobaczyłemwojnęporaz
pierwszywoczachsiostrzeńcanaszejgospodyni.Urodzony
posowieckiejstroniedawnejgranicyzPolskąiwychowany
wkołchozie,pozajęciuMołodecznaprzezsowietówprzeniósłsię
dociotkiiuniejzamieszkał.Napawałogonieznanądotąddumą
iradościąposiadaniewłasnejkrowyiwłasnegokonia;chełpiłsię
nowouzyskanąpozycją„gospodarza”iskrycie,aleskutecznie
odmawiałciotkęodprzystąpieniadozakładanegowMołodecznie
kołchozu.Wjegooczach22czerwcazabłysłyradośćinadzieja.
Atakżenieskrywananienawiść,kiedypatrzyłnanas.„Niemcynie
skrzywdząuczciwychludzi,atylkotych,którychnielubią;imają
rację:przedewszystkimŻydów”–rozmyślałnagłos,wpatrującsię
uporczywiewtwarzojca.Mrowieprzebiegłomipoplecach.Parę
tygodniwokupowanymWłocławkuażnadtodobrzeuświadomiło
nam,copodobnazapowiedźznaczy.
ZtamtegodniaZygmuntzapamiętujerównieżgłos
