Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zperspektywyofiarstaregosystemuczyosóbpoprostunieufnych,wcześniejoszukanych.Zresztąkategoria
fałszumatubyćwidzianaontologicznienajwyraźniej,cojednakotwieraprzestrzeńsporuoto,ktomaprawo
aspirowaćdomianaautorytetu.TymczasemŻakowskizamiastdyskusjiowartościtakichkryteriów
przeskakujeodrazudoargumentuoichskutkach,widzianychwkategoriach„czystki”wprzestrzeni
autorytetówspołecznych.Dlaczegotekryteriamająbyć„fałszywe”?Odpowiedźpublicystyjesttaka:
Pięćlattemukażdymógłwymienićprzynajmniejkilkaspołecznieważnychautorytetów.Adziś?Jedni
nieżyją.Inni(żywiiumarli)kompromitowanilubkwestionowani.Anahoryzoncienowychautorytetów
niewidać(Żakowski,2007,s.172).
Widaćtymczasem,zdaniempublicysty,zagrożeniespołecznezlat30.orazgroźbę,żestrącającyautorytety
zpiedestałuokażąsięowielegorsiniżstrącanibohaterowie.Wyglądajednaknato,żelękprzedskutkami
purytanizmumoralnego,nagonekiczystekwwynikupomówieńpolitycznychniemusibyćzastępowanyzgodą
nawykluczanieczychoćbytylkoograniczaniepoważnejdebatypublicznejojakościelitpolitycznych,ich
wiarygodnościidojrzałości.Niezgodanato,abyinstytucjeaparatupaństwa,będącwrękachjednejopcji
politycznej,rozstrzygałyoświadectwachmoralnychiprawiedozaangażowaniaobywatelskiego,niemusi
oznaczaćprzyzwoleniananiezadawaniepewnychpytańidopuszczaodpowiedzialne(zudziałemmediów,
sądówetc.)prześwietlaniebiografii,zwłaszczapodkątemtego,jakiektośmaprawomoralneipolityczne
doreprezentowaniaodnowyustrojowej.Takieargumentymogąbyćoczywiścienadużywane,prostacko
redukowanedoopcjiczarno-białych,bezwgląduwambiwalencje,tragedieipułapkilosu.Trudnojednak
zgóryuznaćjezajednoznacznie„fałszywe”,skorojakwiadomochoćbyzteoriidziałaniakomunikacyjnego
Habermasawiarygodnośćisłusznośćnastawienianormatywnegostanowiąkluczowestrukturalne„roszczenia
ważnościmowy”wkażdejsytuacjikomunikacyjnej,uczestniczącwtrosceoeliminowaniezakłóceńczy
zniekształceńetycznychwpraktycesferypublicznej.Żakowskinajwidoczniejsięzagalopowałitowpełni
konsekwentnieinieprzypadkowowswojejperspektywie,oczymświadczytekstpowstałyniemaldwalata
późniejniżHańba...Nieulegajednakwątpliwości,żemarację,gdywskazujena„autorytarneryzyko”
wdemokracji,gdyprzyznajeobywatelomprawodoradykalnegodomaganiasię„uczciwegopaństwa”
wwarunkach,gdywnim„nieistniejąinstytucjepubliczne,którebymiałypowszechnyautorytet”,gdy
wskazujenamodel„władzyanty-elity”,jakiusiłowanoniedawnostosowaćunaszasprawąPiSiJarosława
Kaczyńskiego„bezpośrednictwaelit”wodwołaniubezpośredniodoemocjipopulistycznychdemokracji
„ludowej”,czygdywskazujenato,jak„podciosamiskandalikruszysięautorytetKościoła”,alboteż,gdy
podkreśla,żemożnaosłabić„autorytetwłasnegourzędu”sposobemsprawowaniago,jakwprzypadku
prezydenta(Żakowski,2007,s.13,49,131,238,295).tojednakracjeubocznewobecgłównejlinii
narracyjnejwbudowiekoncepcji„sieci”i„systemu”autorytetów,którynależychronićdladobrademokracji.
Cenatejochronyniezawszewydajesięprzekonująca,przynajmniejdlamnie.
Wjednymzniedawnychnumerów„Polityki”analizyzmianwzakresiestatusuautorytetuwPolsce
ponowniepodjąłsięJacekŻakowski(2008,s.36–40)1,stwierdzającfiaskoradykalnejpróby„wymiany
autorytetów”,podjętejprzyokazjisławetnegoforsowaniahasłaIVRP.Znamiennezpunktuwidzenia
podejmowanychwnaszychrozważaniachodniesieńdotypówdyskursuwujęciuŻakowskiegodwa
akcenty,pokazującejaktrudnojestznaleźćwłaściwąperspektywędladiagnozowaniaprocesów,jakiesię
przywołujewkategoriachautorytetu.
Zjednejstronyczytamy,jakznanypublicystaogłasza„koniecczasuautorytetów”naZachodziezasprawą
rewoltykulturowejodpołowylat60.,alezdrugiejstronynieprzeszkadzamutoprzypisywaćwodniesieniu
dokońcalat80.„wyobraźniówczesnegoczłowieka,atakżepolitykaZachodu”swoistejnostalgii
zaautorytetamiiskłonnościodentuzjastycznegowidzenianiektórychpostacispozatychspołeczeństw,takich
jakLechWałęsa,wterminachwręczkrystalicznejcnoty.Myślęjednak,żeŻakowskimylituzjednejstrony
symboleuznanychzmian,generującychpodziw(robotnikstajenaczeleruchuobaleniakomunizmu),gdzie
symbolicznymdopełnieniemprocesustałsięwybórnaPrezydenta(mającyprzecieżswojewarianty,jakw
przypadkuVaclawaHavla),azdrugiejstronyuznaniedlapostawywybranychprzedstawicielielitkulturalnych
iintelektualnych,obecnychmedialniewwymiarzeeuropejskim.Modelowy„człowiekipolityk”Zachodumiał
wcześniejdaćsobieobalićswojeautorytety,anawetdoprowadziłdotego,że„czasautorytetówsięskończył”,
alejednocześniegotówbyłulegaćfascynacjiautorytetamiobcymi,cobyznaczyło,„czasautorytetów”się
nieskończył.Myślę,żewgręwchodziłypodziwiuznaniedlakonkretnych,radykalnychdokonań,śledzonych
medialnieipostrzeganychjakoprzełomowedlaświata(wybórPapieżaPolaka,demontażZwiązku
RadzieckiegoprzezpolitykęGorbaczowa),choćpołączonychzkontrowersyjnymzarazempostrzeganiem
konkretnychpostacijakoniejednoznacznych(np.krytykakonserwatyzmupapieskiegowwielukwestiach,np.
obecnościkobietwmisjiKościoła).
Jeślijużpostawićznakrównościmiędzyterminami„autorytet”i„symbolcenionychzmian”,tomożna
powiedzieć,że„czasautorytetu”wyznaczajedyniezapotrzebowanienazmianyiuznanieskaliichpodjęcia
orazichmedialnienaturalnewówczasdostrzeganie,takjakokresowogłośnebyłynazwiskaBoniekczyLato,