Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
należały.Niedlatego,żepiję,aledlatego,żejestem
poważniechory.Chociażwtedyjeszczeniezdawałem
sobieztegosprawy.
WKrakowienietylkopiłemitodużo.Dodatkowo
wpadłemwhazard.WWiśleszybkosięzorientowali,
żenatreningiprzychodzęzmęczony,więcpostanowili
rozwiązaćzemnąumowę.Przezpięćlatmiałemzarobić
ponadpółtoramilionaeuro,całkiemnieźle,prawda?Ale
niemiałmniektoprzypilnować,niemiałsięktomną
zająć.Choćwtedytojapowinienemsiękimśzajmować
mojażyciowapartnerka,Gośka,byławciąży…,
ajapiłem,nocespędzałemwkasynachipracowałem
nato,byniebawemzmilionerastaćsięzerem.
DziśmogęGośkętylkoprzepraszać.Wszystko
rozpieprzyłem.
Dokasynaniktmnienasiłęnieciągnął.Zdarzałomisię
wcześniejzakładać,alewtakichzakładachmajątkusię
niestraci.WKrakowiepierwszyrazwżyciuzacząłem
graćnapoważnepieniądze.Ruletkawciągnęłamnie,jak
jakiświr,ażedodatkowowgłowiemieszałagorzała,
częstobyłemtakpijany,żeniepamiętałemnawet,
najakiestawkigrałem.Zarabiałemdużepieniądze,sporo
zostałomijeszczezGrecji,więcżetonamirzucałemjak
lizakami.Icieszyłemsięztegojakdzieciak,bezwzględu
nato,copokazałosięnakole.Wkasynieczułemsię
idealnie.Gdyjużwszedłem,towychodziłemdopiero,gdy
zamykanonaszczęścieprzedtreningiem.Pewniegdyby
byłootwartecałądobę,przestałbymchodzićnatreningi,
bopocoprzenosićsięzmiejsca,wktórymkażdycięlubi,
podajedrinkiimówi,jakijesteśfajny,dotakiego,
wktórymnieczujeszsięspecjalnieakceptowany?
Ijeszczekażdymapretensje,żemaszkaca,choć
toprzecieżciebieboli,anieich.
WWiśleszybkosięzorientowali,żezamiastgwiazdy
ipiętnastubramekwsezonie,mająproblem.Problem
zSypkiem.Wiedzielioczywiście,żejestemdobrym
piłkarzem,aleniebylichybaświadomi,cotaknaprawdę
sięzemnądzieje.TrenerembyłwtedyFranekSmuda
imyślę,żeszczerzenamnieliczył.Rozmawiałzemną.