Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Znamtutakiegojednego.Sadowski.Walek.Złotarączka.Papierów
niema,alewszystkonaprawizaparęzłotych.Dłubektaki,ale
uczciwy.Tumieszkazaraz,nanowejwsi.Mogępodrzucić.
Kacprzykówszukam.MarioliKacprzykwłaściwie.Panowie
zCmentarnej?
ZMarianowa.AleznammłodegoKacprzyka,cozanimjest
taPietrasikowa.Ładnadziewczyna.Alezauczciwa,doniczego
wżyciuniedojdzie.Nietocobrat.Patrzpan,nibyzjednegogniazda,
aogieńiwoda,jakBogakocham.
Jaktamtrafię?
Pojedziepanwlewo,przezlasdowsiizasklepemwprawo.
Takiduży,piętrowydom.Nieotynkowany.Numeruniepamiętam.
Dziękuję.Chciałodejść,alewoźnicaniedałzawygraną.
Atutofacetsiępowiesił,zpółrokutemubędzie.Wskazał
naruderę,gdyNikiforprzystanąłwpółkroku.Naklamce.Jakby
małodrzewbyłodookoła.Odwiązaliśmygoranowniedzielę.Trochę
niebardzobytobyło,ludziedokościołazdzieciakami,
atunieboszczyk.Wniedzielę,widziszpan,jadęzmlekiemtrochę
wcześniej.Owpółdoszóstej.Pięknyporanek,panie,ptaszkiśpiewają,
atentuwisi.Łebmuspuchł.Nasranemająludziewełbach,żebysię
wieszaćwtakąpogodę.Mówią,żeobabę.Głupota,panie.Rozumiem,
żemożnatentam,bocoś,ależebyokobitężyciesobieodbierać?
Jakbymałotegonaświeciebyło.
Ktotobył,ten,cosiępowiesił?Poradeckicośsobie
przypominał,alebezszczegółów.LeszekzRomanemchybawtym
robili.Spytapopowrocie.Zciekawości.
Stądtojaludzitaknieznam.Nieponazwisku.Atenbył
młody,kołotrzydziestki.Wmarynarce,panie,iwkoszuli,wystroiłsię
dotegowieszaniajaknapogrzeb.Patrzpan,cotoludziomwtych
łbachsiedzi.Niepójdzietodolasu,nadrzewojakie,żebyniktnie
widział,tylkotaknaoczachwszystkich,baby,niebaby…